Wpis z mikrobloga

Węgiel to dobro o sztywnym poziomie popytu. Przynajmniej krótkoterminowo, ale żadna rewolucja co do technologii grzewczych do zimy nie zajdzie.
Problem z cenami węgla to problem zer spadkiem podaży z powodów technologicznych.
Dopłaty do węgla dla klientów to dosłownie najgłupsze możliwe rozwiązanie. Problemów z podażą nie rozwiążą, za to cena jeszcze mocniej pójdzie w górę, a dodatkowe 11 mld zł impulsu inflacyjnego pięknie podbije inflację.

Tak to jest kiedy banda debili dorwie się do władzy. PiS jest bezsilny wobec problemów wymagających kompleksowych długotrwałych działań. Rzeczy, które należy przewidzieć i przeciwdziałać im z wyprzedzeniem. Całe te 7 lat to ślizganie się po czasach globalnej koniunktury i rozwiązywanie każdego problemu większymi transferami pieniężnymi. Dosłownie jedne co potrafią to wydawać kasę.

To są ludzi, którzy zaskoczyła rocznica 100-lecia odzyskania niepodległości, a by mieli sobie z mitygowaniem globalnych zaburzeń na rynku energetycznym? xDD

#bekazpisu #takaprawda #neuropa #energetyka #polityka
Pobierz
źródło: comment_1658316083cJrBKxmLxV3t5Qe9vdkG9R.jpg
  • 2
Problem z cenami węgla to problem zer spadkiem podaży z powodów technologicznych.

Dopłaty do węgla dla klientów to dosłownie najgłupsze możliwe rozwiązanie. Problemów z podażą nie rozwiążą, za to cena jeszcze mocniej pójdzie w górę, a dodatkowe 11 mld zł impulsu inflacyjnego pięknie podbije inflację.


@czeskiNetoperek: Amen.

Umierającemu z pragnienia na pustyni pewnie też by dali 500 zł na wodę ( ͡° ͜ʖ ͡°)