Wpis z mikrobloga

Wczoraj jakiś youtuber od mieszkań obwieścił, że jego zdaniem ceny mieszkań spadną o ok. 40%. Branża zareagowała w stylu: nie no debil

A tymczasem przypominam, że:

- Zdolność kredytowa spadła już nawet nie o połowę tylko prawie 3 razy. Jeżeli ktoś miał w 2021 zdolność na 600k obecnie przy tych samych zarobkach ma zdolność na trochę ponad 200k

- Liczba ofert na olx jest na ATH od początku covidu. Na początku tego roku na olx było łączni 25k ogłoszeń, obecnie jest ich ponad 40k

- Stopy procentowe będą dalej rosły, a pierwsze obniżki, jeśli w ogóle, to będą dopiero z końcem 2023 roku. I to nie będą obniżki do 0%, tylko np. do 6% z jakiegoś poziomu, na którym wtedy będą

- W budowie jest wciąż ok. 800k mieszkań, co jest bodaj rekordem w Europie. Zupełnie nowe inwestycje, czyli takie, które będą oddane dopiero w 2025 roku, spadły zaledwie o ok. 20-40% (w zależności od danych)

- Wg oficjalnych danych Spisu Powszechnego w Polsce mamy 2 mln pustostanów, ktoś powie, że to na zadupiach, a ja mu odpowiem, że jeszcze nie wiadomo, bo nie ma danych szczegółowych - w każdym razie to jest chora ilość

- Zresztą przypominam, że wchłonęliśmy prawie 2 mln uchodźców. Nikt nie wie jak to się stało, gdzie się podziali, skoro w Polsce miało brakować mieszkań XD A to przecież fakt, bez obozów, bez namiotów, po prostu przyjechali i zostali zakwaterowani

- Na luzie można dostać teraz lokatę 7%. Niektóre banki oferują konta oszczędnościowe tak oprocentowane do jakiegoś limitu (Toyota Bank - do 100k), niektóre nawet bez limitu (Nest Bank - ale tylko dla starych klientów - bez limitu)

- Sporo osób trzyma też pieniądze w 10 letnich obligacjach oprocentowanych inflacją (pamiętacie skok zakupów na początku covidu? tym ludziom 2021 zaindeksuje się poziomem inflacji CPI plus procenty bazowe)

- To powoduje ograniczenie zakupów spekulacyjnych, inwestycyjnych, fliperki itd. Przypominam, że oficjalne dane NBP podawały, że w głównych miastach to było prawie 70% ruchu w interesie

- Nadciąga giga kryzys energetyczny, bo węgla nie da się dodrukować, to prawie pewne, chyba że będziemy mieli wyjątkowo łagodną zimę, takie też się zdarzały

- Z czynników niepewnych to jest np. zakończenie wojny na Ukrainie i plan odbudowy Ukrainy po wojnie - z miejsca wyjadą wtedy od nas setki tysięcy imigrantów

- Z czynników z krainy jednorożców to miały być potężne fundusze PRS wykupujące wszystko, Ukraińcy z walizkami gotówki, tłumy gotówkowiczów ratujących pieniądze przed inflacją i takie tam - nic się nie sprawdziło, wszystko zrealizowało się tylko w głowie jakiegoś pana redaktora

No więc ja nie wiem co będzie, bo wszakże miało spadać podczas covidu, ale nie spadło, tylko była pompa. XD Ale załamanie tego rynku to nie jest jakiś kosmiczny scenariusz.

Dziękuję za uwagę. Tak sobie tylko głośno myślę.

#nieruchomosci #mieszkanie #ekonomia #gospodarka #wkpinvestments
  • 32
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@maryjuszpitagoras: WIBOR będzie pod presją EBC, FED, banków centralnych regionu i kursu dolara. Może zatrzyma się w okolicach 7%, ale na ten moment to mrzonki, niezależnie od forward guidance z mola
  • Odpowiedz
@maryjuszpitagoras: Zatrzymał się bo na razie nie wiadomo jak zachowa się inflacja...jak będzie rosła to stopy polecą w górę dalej. Nikt nie wie co będzie na jesień/zimę. Ja sądzę, że urośnie jeszcze wibor 2-3%.
  • Odpowiedz
@925fomo: Proponuję pomyśleć w ten sposób: gdyby w Turmenistanie ceny spadły o 30% to polscy inwestorzy popędziliby kupować nieruchomości w Aszchabad? Bo jakoś tak nas widzą rynki w perspektywie globalnej
  • Odpowiedz
@925fomo: Tak, bo każdy rozsądny inwestor aż przebiera nóżkami żeby wykupować betonowe złoto z rabatem 10% (sic!) w kraju którym rządzą nieprzewidywalne ekonomiczne imbecyle, podatki są najbardziej nieprzejrzyste w UE, tuż przy granicy toczy się wojna i są perspektywy na kryzys znacznie dotkliwszy niż średnia. ¯\_(ツ)_/¯
  • Odpowiedz
@running: Kiedyś oglądałem jakąś analizę inwestora z Kanady i o Polsce zaczął, że jest to ciekawy, szybko rozwijający się kraj, na peryferiach Unii Europejskiej, graniczący z Rosją, Białorusią i Ukrainą
  • Odpowiedz
@mickpl:

mozna by pisac i pisac - dokladnie jak naganiacze rok temu tylko ze w przeciwnym kierunku ;)

Mnie z tej listy jedno zastanawia jak gladko ten argument zostal
  • Odpowiedz
@mickpl:
- jest sens odpisywać czy zaraz skasujesz? :)
- nie "jakiś youtuber", tylko Dziekoński - fliper, były prezes "Mzuri" największej firmy zarabiającej na wynajmie, w jego interesie jest kupić tanio i drogo wynajmowac, więc co ma mówić?
- nie, nie mamy "800tys mieszkań w budowie" xD
- większość pustostanów JEST położona na zadupiach, było to napisane w tym samym artykule z którego wziąłeś info o pustostanach
- poza tym: jakie ma znaczenie liczba pustostanów jeżeli część nie nadaje się do mieszkania, a innych właściciele nie
pastaowujkufoliarzu - @mickpl: 
- jest sens odpisywać czy zaraz skasujesz? :)
- nie...

źródło: comment_1658309844lLXhuJ0Z7cTClkj5KQyK4w.jpg

Pobierz
  • Odpowiedz
Jeszcze:
- "Stopy procentowe będą dalej rosnąć" - nie bo rozjedziemy gospodarkę
- "wchłonęliśmy 2 mln uchodźców, jak to się stało jeżeli brakuje mieszkań" - tak, mieszkanie u kogoś na kanapie przez kilka miesięcy i własne lokum to praktycznie to samo xD
- "na luzie można teraz dostać lokatę 7%" - fajnie. "teraz" można. A co będzie za dwa lat albo pięć?
- "nadciąga giga kryzys energetyczny" - i to ma spowodować
  • Odpowiedz
@mickpl:
Piszesz z takim przekonaniem o rzeczach o których najwybitniejsi ekonomiści mówią tylko w przypuszczeniach z zastrzeżeniem, że mogą się mylić.

Ale zakładając, że masz sto procent racji (xD), może to doprowadzić do obniżenia cen nieruchomości. Co dalej? Będzię tąpniecie cen? Ceny będą stały w miejscu, a będzie rosła inflacja? Zaczną powoli spadać? W jakim horyzoncie czasowym? Będą spadać przez rok, dwa, dziesięć lat? W takim razie będzie się opłacało
  • Odpowiedz
Mówisz chętnie o cyklach koniunkturalnych, ale nie zapominasz że po dołku jest górka?


@kam1l: Przecież dołka jeszcze nie było. Dołek był w 2014 i od tego czasu ceny mieszkań nie spadają nigdy.
  • Odpowiedz
@mickpl: przecież nawet gdyby nieruchomości spadły o te 30-40% to 99% wykopków i tak nie kupi mieszkania bo zanim wezmą resztę kredytu to mieszkania już zostaną dawno wykupione przez lekarzy prawników i rolników za gotówkę w dwa dni xD
  • Odpowiedz
@mickpl no właśnie jest presją EBC, $ odjechał a euro tonie, mamy najgorsze prognozy inflacyjne na kolejny rok a WIBOR jak się zatrzymał na 7 tak stoi.

@del855 wiecie co jest najgorsze? Że ludzie nadal chcą kupować. Popyt na nieruchy nadal jest potężny tylko zły rząd blokuje to drogim kredytem. Jestem przekonany, że gdyby obniżyli zalecenie KNF +5% + wakacje kredytowe dla wszystkich, nawet nowych to mamy kolejną pompę na
  • Odpowiedz
Że ludzie nadal chcą kupować.


@maryjuszpitagoras: Oczywiście, że chcą kupować. Tak samo Lambo też chcą kupować. Tylko nie ma już darmowego mln cbl do odebrania w najbliższym okienku bankowym. Gdyby banki oferowały cbl pod kredyt automobilny w chorych wysokościach to na ulicy mielibyśmy same supersamochody XD
  • Odpowiedz