Wpis z mikrobloga

@michnick88: Dzięki za informację. To mimo wszystko wydaje mi się, że ta pierwsza opcja jest bardziej prawdopodobna. Po rekordach wnioskuję, że i Ada i Hall za bardzo nie potrafią rzucać oszczepem, więc może być tak, że jedna nie przekroczy 40 metrów, a druga rzuci te 42-43. Gdyby to Polka rzuciła dalej, to mogłaby później kontrolować w biegu Amerykankę i nie dać jej uciec za bardzo (zgodnie z jej zapowiedziami).
Jakoś nie