Wpis z mikrobloga

18+

Zawiera treści 18+

Ta treść została oznaczona jako materiał kontrowersyjny lub dla dorosłych.

@NexciaK a to nie jest tak, że jak pracujemy z wirującymi rzeczami to nie używamy rękawiczek bo wtedy zamiast zranić wirująca tarcza wciąga rękawiczkę wraz z ręką i robi mielone?

A co do okularów ochronnych to wystarczy nie kupować najtańszych i nagle się okazuje, że bez problemu da się w nich wytrzymać cały dzień.
@NexciaK tak szybko wypadki które mi się zdarzyły i od tamtej pory już nie popełniam tych błędów BHP xD
- leciałem szlifierka z założoną trytytka żeby chodziła non stop. Przypadkowo kumpel na chwilę odłączył prąd a kiedy podłączył spowrotem wypadła mi z ręki bo nie trzymałem pewnie i obiła mi się o kostkę. Bolało
- ciąłem flexa bez rękawic i chciałem oderwać kawałek który ledwo się trzymał. Zajebiście glebokoo przeciąłem sobie kciuk
Przypadkowo kumpel na chwilę odłączył prąd a kiedy podłączył spowrotem


@Titufe: Generalnie sprzęt mam totalnie amatorski ale akurat na flexa sie wykosztowałem żeby miał takie opcje jak blokadę włączenia po powrocie zasilania i sprzęgło w razie zaklinowania tarczy. Tanie, marketowe szlifierki to w #!$%@? moebezpieczne ustrojstwo
kobiaszu - > Przypadkowo kumpel na chwilę odłączył prąd a kiedy podłączył spowrotem
...

źródło: comment_1658143440PPgbJTxjza3X67PTcn2RHb.jpg

Pobierz
- ciąłem flexa bez rękawic i chciałem oderwać kawałek który ledwo się trzymał. Zajebiście glebokoo przeciąłem sobie kciuk ale też przypalilem więc nie krwawilem.


@Titufe: Brak rękawicy być może uratował Ci palce, robiłem taki wypadek z akumulatorową ręczną, gościowi nawinęło palec w rękawicy na wiertło wyrywając mu częściowo paliczek
@NexciaK: Kiedyś ciąłem bez osłony i w ogóle bez niczego ochronnego. Tarcza strzeliła. Na szczęście nic mi się nie stało. A tarcza? Zniknęła xDDD Dosłownie nie było jej ani żadnego śladu po niej. Przeszukałem pół hali patrząc gdzie poleciały jakiekolwiek odłamki - nic.

Teraz już się zabezpieczam ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Przypadkowo kumpel na chwilę odłączył prąd a kiedy podłączył spowrotem wypadła mi z ręki bo nie trzymałem pewnie i obiła mi się o kostkę


@Titufe: moja szlifierka ma coś takiego, że jak jest przycisk w pozycji włączonej to przy włączeniu do kontaktu nic się nie dzieje, trzeba najpierw przesunąć na wyłączone i znowu włączyć. Genialne. Odkryłem oczywiście przypadkiem, co prawda wiele by się nie stało, bo szlifierka sobie gdzieś tam leżała,
@NexciaK: Jak jest się półdebilem to się doprowadza do takich sytuacji, brawa dla Ciebie, zapisz się do szkoły używania szlifierki kątowej bo jeszcze komuś zrobisz krzywdę. Nie pozdrawiam.