Wpis z mikrobloga

Przerysowałem dzisiaj na drodze jakiemuś chłopowi auto na zakręcie, nawet wyszedł zobaczyć czy wszystko ok, no ale nic nie gadał i pojechał dalej. Lipa trochę, bo to moje pierwsze samotne godziny jazdy, ale trzeba się z tym liczyć. Pierwszy "wypadek" za mną. A mi zostały rysy na zderzaku. A ojciec tylko, a #!$%@? tam możesz go #!$%@?ć dalej. Niby spoko, ale to auto za prawie 25 tys. Zauważyłem że trochę za szybko jeżdżę, powinienem trochę ogarnąć prędkość bo czuje się zbyt pewnie, a tak naprawdę gówno jeszcze umiem. #przegryw #samochody #prawojazdy
  • 19
Przerysowałem dzisiaj na drodze jakiemuś chłopowi auto na zakręcie, nawet wyszedł zobaczyć czy wszystko ok, no ale nic nie gadał i pojechał dalej.


@LetMeStay: Teoretycznie jeśli spisał Twoją rejestrację to może znaleźć w necie Twoją polisę OC i zgłosić szkodę z Twojego ubezpieczenia.
@Tenczlowiektutaj: Nie, niektórzy zaczynają rozumieć, że wyciąganie pieniędzy na nowe drzwi przy ich porysowaniu przy do 10 letniego lub starszego samochodu to patologia. Samochód ma jeździć, a zabawa w to aby każda część karoserii świeciła się jak psu jajca, to strata czasu. Może niedługo będzie tak jak w niektórych krajach na zachodzie, gdzie zderzak służy do przestawiania innych samochodów przy parkowaniu na mieście.
wyciąganie pieniędzy na nowe drzwi przy ich porysowaniu przy do 10 letniego lub starszego samochodu to patologia


@Dragonan: to po co w ogóle płacić ubezpieczenie? xD bo przepisy każą? xD po to ludzie płacą składki, żeby z tego ubezpieczenia naprawić sobie każdą piedołę.

a na tym mitycznym zachodzie to tylko dzikusy we włoszech i francji nie dbają o samochody. i to też tylko o miejskie pierdziki, z droższymi autami obchodzą się