Wpis z mikrobloga

Kwiecień 2009 r.: rosjanie przegrali wojnę w Czeczenii. Kadyrow nie chcąc rozgłosu by spełnić swe plany ustanawia marionetkowego przywódcę putina i zakazuje rozgłaszać swojego zwycięstwa. Po cichu doprowadza do 13,5% islamu w FR. Czerpie pełnymi garściami z zasobów najwiekszego państwa na świecie. Rękami i krwią swojego wasala wypowiada świętą wojnę chrześcijaństwu, za pierwszy cel obiera kraj gdzie islam stanowi zaledwie 0,9%, oczywiscie zaczyna od Krymu gdzie oswobodzi Tatarów. Wojska Kadyrowa nie walczą - oni mają za zadanie strzelać do nieposłusznych i wycofujących się z pola walki rosjan, drugie zadanie to krzewienie islamu za pośrednictwem tik-toka. Ropa drożeje, prezydent USA na klęczkach przed jego arabskimi współwierzącymi z ZEA i AS, dostarcza technologii wojskowej w zamian za wodory.
Nagle plan wyjawia jego zaufany dowódca z oddziału ,,Ahmed" - Apti Alaudinow. Przyjaciel, kompan wojenny, statysta z tiktoka i partner z koziego haremu. Apti wyjawia prawdziwą nazwę tej wojny: Dżihad. Na szczęście dla Kadyrowa świat nie zauważył tej wypowiedzi - przesłoniło je inne wydarzenie: polski Krab stracił prawą gąsiennicę. Dżihad może trwać dalej. #ukraina
  • 2