Wpis z mikrobloga

Mam małe rady dla mirków co lubią starego returning rebalance v2.1. Opinie o modzie już napsiałem pod tagiem #returning więc nie bedę sie powtarzał, bo post o czym innym.

Jak przejśc moda bez irytacji?
Bez wyrzutów sumienia wybierajcie poziom bardzo łatwy. Ten poziom wyłacza m.in pasek wytrzymałości, więc walka nie kończy się smiercią Bezimiennego z wycieńczenia.
Z gildii wojownika wybierajcie strażnika świątynnego. Granie najemnikiem czy straznikiem miejskim będzie problematyczne, bo strażnik świątynny ma wspomagajace runy, bardzo pomocne w niszczeniu mocniejszych przeciwników do 3 rozdziału, trolle padają od kilku strzałów z runy. w dodatku w tej gildii raz dziennie nabijasz sobie plus 1 many fajką wodną więc nie musisz wogóle sobie jej zwiększać.
Bossa kamiennych golemów przyprowadzźcie do magów wody naprawiających pierścień otwierający portal do jarkendaru. Magowie pomoga wam go pokonać.
Do cztwartego rozdziału odwiedżcie wszystkie lokacje w GD, potem pojawi si w niej więcej przeciwników, zwłascza jaszczuroludzi.
Returning to nie mod dla skapców. Jeśli chcecie rozwinąć postać bez dywania punktów nauki musicie kupować u kupców przepisy na ochronę przed magią, ogniem, zwiększające punkty życia. Inaczej nawet w dobrym pancerzy coś mocniejszego niż zębacz was ubije na miejscu. wszystko kosztuje, a trofea zwierzęce dają mnóstwo kasy, więc u myśliwych uczycie się wszystkiego, skóry, kły, pazury, serca, potem kasa leci tysiącach przy ich sprzedaży

Z kwestii technicznych wystrzegajcie się patchy nowszych niż 1.2. Nowsze ograniczaja mozlwiości założenia hełmów uzalezniając je od gildii, wszystko ejst mocniejsze, pancerze wymagają chorych statystyk do założenia. Jedyny mankament starego patch to uciekające zwierzeta wraz ze wzristem siły.

#gothic
Jarkendarion - Mam małe rady dla mirków co lubią starego returning rebalance v2.1. Op...

źródło: comment_1658035576hpkqepMrMy9mocp3s7XbAi.jpg

Pobierz
  • 11
@Jarkendarion: Też jak grałem kiedyś, to się nim sugerowałem.
Jak grałem na średnim, to dotarłem tylko do Jarkendaru, a potem odpuściłem w sumie nie pamiętam czemu, ale pamiętam, że po każdej walce piłem bodajże wodę, żeby zregenerować wytrzymałość. Żmudne to było do bólu.
@BarszczSosnowskiego: Ja teraz w 3 rodziale mam 223 siły, w sumie siłę z punktów nauki maxowałem chyba do 150, potem 20 punktów nauki poświęciłem na mikstury ze smoczych korzeni plus tabliczki i pare bonusów z jedzenia. Broń dwureczna tak samo punkty nauki do 50 broni 2H a potem tabliczki i bonusy z walki. Mane nabijałem tylko fajkami wodnymi, znalezionymi miksturami i tabliczkami do prawie 300. zdziwiłem sie, ze tyle można bez