[g.....t]

Wróciłem właśnie z #kosciol, gdzie byłem na spowiedzi. Po tym, jak ksiądz dowiedział się że w przeciągu 6 miesięcy 10 razy nie byłem na niedzielnej mszy, przerwał mi i miałem okazję wysłuchać tekstów takich jak: "Kogo wyznajesz, Boga czy diabła? No chyba diabła!", "wiesz, kiedy możesz nadrobić te niedziele? Nigdy!" oraz "za takie grzechy nie powinno być rozgrzeszenia!".

Rozgrzeszenie jednak dał, pół miesiąca codziennie jakieś tam litanie (muszę sprawdzić treść w internecie). Ale "następnym razem rozgrzeszenia nie będzie", więc muszę się pilnować.

#kosciolkatolicki #ksieza #bojsieboga

[Z.....n]

@ghoot: zmień kościół, ew. spowiednika

[A.....s]

@ghoot: no chyba bym go wyśmiał.

[Infrass]

@ghoot: #zycienakrawedzi

[n.....y]

@ghoot: ZGNIJESZ W PIEKLE SZATANISTO!

[alma_]

@ghoot: Ja nie byłam 8 lat i dał mi 10 Zdrowasiek. :D #fucklogic

[g.....t]

@Amas: Tag #bojsieboga zdradza mój stosunek do kościoła, ale pomyślałem że raz na rok w święta odrobina wiary nie zaszkodzi.

[AgresywnyKaloryfer]

@ghoot: Ja bym po takiej reakcji dowalił czymś naprawdę ciężkiego kalibru, w stylu "Namówiłem dziewczynę z chóru do udziału w orgii z moimi koleżankami"

[A.....s]

@ghoot: Jasne, że nie. Ale podejście księdza do wiernego fatalne.

[staa]

@ghoot: Ksiądz też człowiek i kiedy tłum ludzi przychodzi bo raz na rok w święta odrobina wiary nie zaszkodzi, to próbuje się do tego dostosować. Myślę, że intencją było skłonienie do potraktowania wiary na serio, do głębszej refleksji, chociaż rację ma @Amas, wyszło z tego straszenie diabłem. Ale jeśli nie potraktować tego w takich kategoriach, to „następnym razem rozgrzeszenia nie będzie” zaczyna ocierać się o grubą herezję.