Wpis z mikrobloga

Panie Mata, zapraszamy!

Jesteśmy partią, która tak samo jak Pan chce depenalizacji marihuany. Która tak samo jak Pan uważa, że karanie kogoś za śpiewanie na warszawskich schodkach to absurd. I tak samo jak Pan, jest młoda i dynamiczna.

#mata2040 to kolejna inicjatywa osoby popularnej w mediach internetowych. To kolejna inicjatywa człowieka młodego, przedsiębiorczego i pokrzywdzonego przez państwo. Państwo, które uważa, że wie lepiej co jest dobre, co jest złe i za co niszczyć czyjeś życie. W tym przypadku była to niewielka ilość marihuany, którą polska policja uznała za tak groźną, że Macie grozi kilka lat więzienia.

My na taką inicjatywę mówimy TAK! Bo mamy wspólne punkty, bo widzimy szansę i nadzieję. Bo to prawdziwe ludzkie działanie, które może zaktywizuje młodych ludzi do głosowania i działania, by nie byli już przytłaczani głosami starszych. Tak więc jeśli też myślisz jak Mata, i chcesz depenalizacji i wolności, to zapraszamy w nasze szeregi! Napisz na biuro@libertarianie.org

PS: A jeśli jesteś Matą, to też się odezwij

#mata #marihuana #polityka #mlodziez
Pobierz Libertarianie - Panie Mata, zapraszamy!

Jesteśmy partią, która tak samo jak Pan chce...
źródło: comment_1657755665fHDfhKKzvvpjbx35J7ok64.jpg
  • 84
@Libertarianie to czy działa świetnie czy nie, to jest kwestia czysto subiektywna. Zgadzam się z tym, że często urzędnicza machina zapędza się w tym, gdzie łapy swoje kładzie, ale kompletne ich wyeliminowanie będzie równie szkodliwe.

Gdyby można było dowolnie kopiować iPhone'a, ten prawdopodobnie nigdy by nie powstał, bo ryzyko wprowadzenia czegoś nowego na rynek jest zbyt duże, aby miało sens. Idealnym przykładem obecnie są gry. Producenci gier wolą wałkować te same tematy,
@Silvervend: Szwajcaria gdzie część branż patenty międzynarodowe legalnie olewała jest przykładem zatrzymania gospodarki bo się nie opłaca? Tak samo Chiny masowo kopiują ignorując prawo patentowe, a przemysł ma się świetnie i wprowadza innowacje eksportowane na cały świat. Gry i filmy już kopiują najlepsze pomysły i się to im opłaca, a będą miały w tym tylko większą swobodę, więc to żadna rewolucja.
@Zerp: na wolny rynku bez patentów miałbyś wybór czy chcesz kupić produkt ciężki w naprawie czy łatwy w naprawie (z społecznością, dostępnością części itd.). Obecnie ten wybór jest ograniczony przez sztuczne przeszkody w postaci prawa patentowego i tego typu regulacji. Powstała by firma produkująca łatwo naprawialny odpowiednik popularnego nienaprawianego produktu. I klienci by wybrali najlepszą dla siebie opcję, a nie urzędnicy.
@Libertarianie Szwajcaria się zesra na tupnięcie nóżką UE, więc ten kraj zignoruje. W Chinach jest sukces nie dzięki temu, że można dowolnie kopiować, a dzięki temu, że poza Chinami te zakazy istnieją. Nie wyobrażam sobie wtopić miliardów na innowacje, żeby tylko jakiś random mógł to legalnie skopiować. To się logiki nie trzyma.

Przez to, że gry i filmy łatwo się kopiuje, to mamy właśnie nudne gry i filmy.
@Silvervend: Chiny są ogromne, wewnątrz te zakazy praktycznie nie istnieją i masz wiele odpowiedników produkowanych na rynek krajowy, nie ma tam problemu z inwestycjami w łatwo kopiowalne produkty. Jak się zastanowisz to wszyscy wszędzie kopiują najlepsze pomysły i tylko dorzucają swoje logo i marżę, zmiana więc nie będzie tak drastyczna. Jest wiele opracowań na ten temat, nie wynajdujemy koła na nowo.
Ja wolę zapłacić 50 groszy rocznie w podatkach i mieć jakiś panele ekspertów, którzy ustalą pewne wymogi wobec prodeucentów samolotów i farmaceutów. Wolę żyć w tej podatkowej niewoli niż robić za inżyniera lotcnictwa żeby na wolnym rynku zdecydować, czy ten samolot w "atrakcyjnej" cenie nie rozpadnie się na pół.
@spidero: Dziś IEEE, a kiedyś to właśnie prywatne firmy takie jak Xerox (stworzyły „standard” Ethernet) i wiele innych, dzięki któremu działa Internet. Nie Kongres USA wprowadził ustawę wymyślającą Ethernet, tylko prywatna firma i inne prywatne firmy to adoptowały.
@Tymajster: Dalej będziesz płacił tyle za panel ekspertów, tylko ten koszt będzie uwzględniony w cenie produktu, podobnie jak koszty pozwów i odszkodowań za wypadki. Nic się tu specjalnie nie zmieni poza tym, że kosztów zbędnych nie ponosi osoba nie korzystająca z danej usługi/towaru.
@Libertarianie no właśnie. Tylko te pomysły są z rynków, w których kopiowanie takie proste nie jest. To nie od Chińczyków kopiujemy my, czy Amerykanie, ale to Chińczycy kopiują od nas. Jak wszyscy będą od siebie kopiować, to największym frajerem będzie ten, co wymyśla swoje rozwiązania.
@Silvervend: Firma która wprowadza innowacje jako pierwsza tworzy sobie renomę, za którą kasuje dużo więcej niż reszta rynku. Takich mechanizmów jest więcej. Poczytaj artykuły na ten temat, wbrew pozorom gospodarka się nie zawali, a klient dostanie większą wartość dodaną niż obecnie.
@Libertarianie nie wypowiadam się w temacie, w którym się nie orientuje. Koszty wprowadzenia innowacji obecnie ciągle rosną, a zyski maleją, z kolei renoma z pamięcią złotej rybki konsumentów nie zwraca kosztów. Statystycznie nie opłaca się inwestować w spółki, które wprowadzają innowacyjne rozwiązania, bo większość z nich upada. Lepiej już inwestować w spółki, które mają ugruntowaną sytuację na rynku.
@Silvervend: Czyli twoim zdaniem sektor startupów zmarł, bo większość tworzy portale i apki, które można banalnie skopiować pod inną nazwą? Otóż jest to bardziej skomplikowane i nawet gdy 90% startupów upada inwestorom się to bardzo opłaca, bo reszta wprowadzając coś pierwsza na rynek uzyskuje przewagę konkurencyjną przynoszącą gigantyczne zyski. Netflix, Uber, Airbnb… istnieją kopie i co z tego, jak stworzyli nową niszę w której są najwięksi siłą rozpędu dzięki byciu pierwszym.
wolny, nieregulowany rynek prowadzi do monopolizacji


@Gluptaki: Poza monopolami naturalnymi praktycznie nie. To państwo tworzy monopole.

dominacji korporacji


@Gluptaki: Tak, z tym że jest to samo w sobie neutralne.

@Libertarianie: Ale Google to nie jest monopolista. W branży wyszukiwarek panuje oligopol.

A co do Maty - równie dobrze w kwestii marihuany kilka lat temu można było promować Gang Albanii. A czym innym jest depenalizacja, a czym innym propagowanie korzystania
@Libertarianie sektor start upów obecnie polega na rzucaniu kasy gdzie wlezie licząc na zawot rzędu 200x. Taki Google czy Amazon pompują hajs gdzie się da, licząc, że jedna sztuka wypali. Mówię to jako osoba utrzymująca się z inwestycji i pracująca na powiększenie tychże. Netflix, Uber i ABnB jako przykłady świadczą o kompletnym braku rozeznania w temacie którym się wypowiadasz. Bycie pionierem właśnie jest bardzo zgubne, co widać po takiej Nokii, żeby nawiązać