Wpis z mikrobloga

@Megidox: jak lewa strona to luz. We Wrocławiu jest mnóstwo skrzyżowań równorzędnych, których sierotki nie ogarniają, jedna wyprawa pod jakąś galerię handlową i o koszty już nie trzeba się martwić :P. A u lakiernika to strzelam, że okolice 1000-1500 zł u tych tańszych.