Wpis z mikrobloga

#gotujzwykopem #pytanie i myślę że mirki z tagu #wojna mieliby coś do powiedzenia o tym
Co byście wrzucili do własnej racji żywnościowej?
Ja wymyśliłem:
-2 puszki pasztetu
-2 paczki lekkiego pieczywa
-pare saszetek z kawą i cukrem
-masło orzechowe
-puszke ananasa / brzoskwiń
-mleko w tubce

na tym etapie powinno być ok. 2000-2500kcal

no i największy dylemat, coś konkretniejszego do jedzenia, żeby nie mieć samych kanapek z pasztetem, i coś z długim terminem do spożycia. Rozważyłbym ewentualnie paczkę makaronu + sos pomidorowy + może makrela w puszce, i liczenie że będe miał dostęp do gotującej się wody.

rzeczy jak srajtaśma, szczoteczki do zębów etc. nie liczę, interesuje mnie tylko jedzenie
  • 13
@RedveKoronny: Po co pasztet jak można konserwę jakąś. Od jakiś gulaszów angielski po konserwy rybne czy nawet smalec. Są też dania premium w puszkach np. https://sklep.edred.pl/pl/c/Konserwy-rzemieslnicze/15
Są też specjalne liofilizaty. Plusem tego, ze mało to waży, ale musisz mieć wodę. Tanią alternatywą są takie dania np. Lubelli.
A co do wody to chyba i tak jest to priorytet. Jakaś minimalną porcję trzeba mieć. A do tego źródło ognia, jakiś filtr oraz
@RedveKoronny: Taka racja powinna dostarczać dużo kcal i powinna mało ważyć/zajmować mało miejsca. Na pewno nie bawiłbym się w owoce w puszkach - bezsens, za to poszedłbym w jakieś konserwy mięsne, czekolady, orzechy, krakersy - dobrze zapychają ( ͡° ͜ʖ ͡°) Natomiast makaron zamieniłbym na jakąś kaszę/ryż - lepsze wartości odżywcze i mniej miejsca zajmują.
@RedveKoronny: Dlatego lepiej postawić na owoce suszone, zmieszane z orzechami i nasionami. Mało ważą, można wcinać na sucho, można dodać do owsianki/granoli. Jabłko to sobie można wziąć w rękę jak będzie akurat w domu.