Wpis z mikrobloga

Czy wiecie że z tym ustępowaniem pieszym idącym po pasach w DE to mit? No nie żeby kłamali bo przepis jest przepis i Helmut się zatrzyma jak nic. Są przejścia z sygnalizacją świetlną i namalowane dwie linie przerywane. I jak widać na mapach myk polega na tym, że tam tych pasów prawie nie ma . I ten rodzaj przejścia bez oznaczeń ma swoją inna nazwę oraz inne zasady dla uczestników ruch . Otóż pierwszeństwa nie ma pieszy. Musi poczekać aż auta przejada lub dobrowolnie się zatrzymają /to mój domysł/. A przecież zmiany w prawie które w ostatnich 30-40 latach nastąpiły są wprowadzane często na wzorcach czerpanych z zachodu. A w tym przypadku nasi pomysłodawcy chcieli pokazać że zrobią to lepiej. Włączcie streetgoogle i spróbujcie porównać ulice Berlina i Warszawy. Wnioski nasówają się same.
No i teraz najciekawsze ile ton farby co dwa trzy lata trzeba wylać aby kasa się zgadzała i żeby piesze stado baranów mogło wchodzić bez spojrzenia lewo -prawo-lewo. Farba kauczukowa nie jest eko. Ona nie znika ,jest ścierana i idzie w grunt. Zatruwa nas.

#stopmalowaniuznakowpoziomych #de #niemcy #polska #prawojazdy #piesi #kodeksdrogowy #rower #bialafarbakauczokowa #zmieniamyorawo #zdrowie #lewaki #prawakijestrobota #zmienmytorazem
  • 2
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach