Wpis z mikrobloga

Podsumowanie informacji kredytowych z ostatnich kilkunastu dni. Czyli o wakacjach kredytowych, stałym oprocentowaniu czy dewaluacji zadłużenia.

Zacznijmy od ustawy która wejdzie w życie 1 sierpnia. Wakacje kredytowe będą dostępne dla wszystkich, a nie tak jak mówi prezydent tylko dla najbardziej potrzebujących. Możliwość zawieszenia raty i przeznaczenia oszczędności na nadpłatę kredytu jest bardzo opłacalna. Ważna informacja, nowe kredyty oraz refinansowane nie będą objęte programem.
Opłacalność refinansowania na ten moment znów się zwiększa. Przypomnijmy, że WIBOR na dzień przed posiedzeniem RPP wynosi 7.1% 3M oraz 7.39% 6M. Wakacje kredytowe są bardzo negatywnie oceniane przez sektor bankowy.

Najtańsza oferta ze stałym oprocentowaniem to 8.16% czyli minimum o 1 p.p mniej niż najtańsze oferty ze zmiennym oprocentowaniem. Panowało przekonanie, że na stałą stopę jest już za późno. Nie jest to prawdą. Okresowo stałe oprocentowanie na 5 lat nie oznacza, że musimy przy takim pozostać przez cały okres. W każdej chwili( gdy rozpocznie się cykl obniżek) możemy kredyt przenieść ponownie lub podpisać aneks w celu przejścia na zmienne. Niezależnie na jakim pułapie mamy zablokowane oprocentowanie gdy przy niskim WIBORZE różnica będzie znacząca powinniśmy wrócić na zmienne.

Przeniesienie kredytu na stałą stopę to na dzień dzisiejszy 1.2 p.p oszczędności. Marża przy zmiennej to 1.59% czyli około 0.5 p.p. mniej niż średnia. Przy kredycie na 500 tysięcy i 30 lat daję nam to różnice w racie na poziomie 429 zł oraz 179 zł.

Nie zapominajmy o tym, że jutro czeka nas kolejna podwyżka stóp procentowych. Obstawiam, że będzie to 0.75 p.b. Działania rządu od dawna osłabiają złotówkę i teraz widzimy skumulowany tego efekt. Inflacja mierzona przez GUS wynosi ponad 15%, w ostatnich dniach znacząco umacniają się waluty obce. Inflacja ppi to ponad 25%. Trzeba w tym miejscu jasno zaznaczyć. Zaciągnięte zobowiązania tracą na wartości jeszcze szybciej niż na początku cyklu. Rata jest wysoka, kapitału nie ubywa jednak długoterminowa korzyść będzie znacząca. Nadal systemowo straty notują oszczędzający na depozytach. Osoby dla których wysoka rata nie generuje problemu z płynnością powinny być z obecnej sytuacji zadowolone.

Jaka jest według was realna inflacja? Jakie kroki podjęliście w związku ze swoim kredytem do tej pory i czy planujecie skorzystać z wakacji kredytowych? Podzielcie się swoimi doświadczeniami.

droetker4 - Podsumowanie informacji kredytowych z ostatnich kilkunastu dni. Czyli o w...

źródło: comment_1657113210ewu1R9KqO4zMIDoEVPV25p.jpg

Pobierz
  • 19
Wakacje kredytowe będą dostępne dla wszystkich, a nie tak jak mówi prezydent tylko dla najbardziej potrzebujących.


@droetker4: Szczegolnie to jest istotne imo, moze dudeł zaskoczy i bedzie mial tym razem wlasne zdanie, watpie, ale szansa na to jakas jest.
@MilusiMisio: Przyznam, że sam trochę się w tym zakręciłem bo sektor bankowy z którym mam bezpośredni kontakt traktuje tą ustawę jakby już weszła w życie, dyskontuje ryzyko i koszty. Pare osób powiedziało wprost, że już lobbing tu nie zadziała. Także sam również traktuje to już jako fakt dokonany, ale oczywiście będę weryfikował te informacje.
@MilusiMisio: @droetker4: Obecnie Sejm ma już do wyboru tylko 3-4 opcje:
1. wysłać do Prezydenta z poprawkami Senatu które nie zaburzają rządowej idei i poprawiają błędy,
2. wysłać do Prezydenta bez poprawek Senatu co jest bez sensu,
3. wstrzymać Ustawę na wieczność aby nigdy nie przeszła co #!$%@? elektorat,
4. To samo co 3 ale zrobić od razu nową Ustawę ze zmianami - nie ma szans wtedy na 1 sierpnia
Ważna informacja, nowe kredyty oraz refinansowane nie będą objęte programem.


@droetker4: skąd ta informacja dot. refinansowania? W sensie jeśli refinansowaniem kredyt hipoteczny kredytem w innym banku to dlaczego nie mógłbym skorzystać z wakacji?
@MilusiMisio: Trudno powiedzieć co PiS chciał, w uzasadnieniu kompletnie nie wspominali o tym ograniczeniu że kredyt od 2017 i ich senatorzy poparli te poprawki. Chociaż szczerze mówiąc miałoby to ograniczenie trochę sensu
@droetker4: zmieniłem w PKO BP na stałe pod koniec lutego. Z wakacji oczywiście skorzystam jeśli wejdą, w celu kumulacji środków na nadpłatę kredytu.

Dalszy plan zależy od opłacalności lokat, ale uwzględniając wakacje kredytowe w 2023, wystarczy mi 6,5% na lokacie, żeby zyski z lokaty przewyższyły zysk z nadpłaty kredytu - bez wakacji oprocentowanie musiałoby sięgnąć 9%.

Później, do końca okresu stałej stopy, pewnie obligacje albo lokaty przekraczające 12 miesięcy, żeby wyciągnąć