Wpis z mikrobloga

Lubię Anię z Zielonego Wzgórza. Lubię do tego stopnia, że mam wszystkie polskie tłumaczenia i sporo w obcych językach, w tym po kaszubsku xD Dzisiaj przyszedł do mnie list z prezentem z Wyspy Księcia Edwarda, miejsca z którego pochodziła Lucy Maud Montgomery, autorka Ani. Brałam udział w akcji Zaczytani w Ani i czytałam na głos trzy rozdziały audiobooka a prezent to magnes z grafiką Kim Minji. Uwielbiam te ilustracje! #czujedobrzeczlowiek #ksiazki i trochę #koty #pokazkota i #katzenpfotchen xd
KatieWee - Lubię Anię z Zielonego Wzgórza. Lubię do tego stopnia, że mam wszystkie po...

źródło: comment_1657100023jGoraDzPx5FESD5yjkPORt.jpg

Pobierz
  • 35
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@OstatniZnak: Amybeth McNulty jest najbardziej aniową z Ań. Serial odbiega jednak na tyle od książki, że trudno go nazwać nawet adaptacją. Jest piękny, trzeba przyznać. Żadna z adaptacji książek Montgomery nie jest idealna. Widziałam wszystkie jakie się zachowały do dziś i żadna nie jest taka jaka powinna być. A produkcje Kevina Sullivana powinny spłonąć!
  • Odpowiedz
@Dziura_Ortograficzna: po Ani z Zielonego Wzgórza jest Ania z Avonlea, potem Ania z Wyspy (Ania na uniwersytecie) potem Ania z Szumiących Topoli (Ania zostaje nauczycielką w dużym mieście), Wymarzony dom Ani (Ania wychodzi za Gilberta), Ania że Złotego Brzegu, Dolina Tęczy i Rilla że Złotego Brzegu (ostatnie trzy opowiadają o dzieciach Ani).
  • Odpowiedz