Wpis z mikrobloga

Jak na moje wyuczone podniebienie piwami typu łomża, kasztelan, czy koziel, to niestety każdy miłosław jest mega ciężki do wypicia. Jestem tylko zwykłym alkoholikiem, ale kocham czeskie piwo od kiedy wróciłem z Pragi ciągle szukam tych smaków i poza kozielem czarnym, to niestety tylko się zawodzę.
Dodam tylko, że Pan Makłowicz poza umilającą moje życie gadką, to nie umila go w sposób ani kulinarny, ani piwowarski. Wszystko co poleca mi nie smakuje. Pewnie jestem zwykłym smakowym prostakiem, ale co mam zrobić urodziłem się w Polsce i dorastałem na schabowych. BTW jeśli ma ktoś jakiś ciekawy przepis Pana M. to zapraszam do dyskusji chętnie ugotuję i spróbuję.
#miloslaw #piwo #piwko #piwerko #panmaklowicz #maklowicz #zygamnamyslokraftowychpiwach
  • 14
@Grendisk: Kozel to shit, one chyba nawet w polsce są robione. Albo mi się myli z zatecki ale to ta sama liga.
Do tych wyżej wymienionych czeskich piw dorzuciłbym Primatora, Postrizinske, Gambrinus, Rohozec, Konrad, Opat. Od biedy jeszcze Litovel, Rebel, Samson, Holba.
@Vadzior: Ostatnio byłem w auchanie i wykupiłem wszystkie czeskie tam dostępne. Niestety te piwa, to jest #!$%@? jakiś żart. Nie trzeba pić żeby zobaczyć jak się pienią, a smak w większości i tak polskiego króla metali szlachetnych tyskiego.
Happy end był taki, że się #!$%@?łem na wesoło.
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@Grendisk: lubisz lagery, pilznery i ciemne lagery niezbyt chmielone a pijesz miłosław ipa z sokiem mandarynkowym to chyba jasne że ci nie podejdzie. Jak już chcesz miłosław tyrać to bardziej bym uderzył w marcowe i pilznera.