Wpis z mikrobloga

@fishery: @Ar_0: funkcjonowanie aquaparku to w większości koszty stałe. Woda musi być ciągle podgrzewana, urządzenia muszą być włączone. Niezależnie czy w środku jest jedną osobą czy tysiąc.
Tak wysoka podwyżka cen (15-25%, zlikwidowali też karnety na sportowy) spowoduje, że będzie mniej gości którzy będą musieli się zrzucać na wyższe koszty stałe. Więc logiki w tym nie ma, tym bardziej że jest to spółka miejska i może sobie wynegocjować
  • Odpowiedz
zasrane przeludnienie w tym pato-basenie, to jest dramat. Przyjmują ludzi ile wejdzie, zamiast zrobić jakiś sensowny limit, żeby się dało tam jakkolwiek wytrzymać.

To i do tego 9 przebieralni na jakieś 2000 szafek to jest jakiś nieśmieszny żart
@barretina_po_bananie:
  • Odpowiedz
@NaglyAtakGlazurnika: Jeszcze rok temu płaciłem 159zł na miesiąc, te 249zł to już przesada, tym bardziej że w tym Aquaparku jest coraz gorzej. Na pewno w tej cenie nie przedłużę i będę szukał innego obiektu.

Rozumiem koszta, ale ktoś, kto tym zarządza, kieruje się tylko interesem finansowym:
- w weekendy, (choć w sumie nawet już przez całe wakacje) jest takie przeludnienie, że o pływaniu można zapomnieć, nie ma żadnych limitów wejść, wchodzi tyle ludzi, ile udźwignie budynek (lub nie), mowa tutaj nie tylko o Wrocławiu, ale praktycznie o całym regionie i ościennych województwach.

1) nie przeszkadza to zarządcy organizowania aquafitness w głównym basenie (tj. wyłączenie połowy basenu na jakieś wodne wygibasy, w których bierze udział jakaś garstka
  • Odpowiedz