Aktywne Wpisy
jednakenergetyk +595
Ukradli mi kilka dni temu dopiero co zakupioną dwuletnią Corollę, dałem za nią 60k, generalnie już się pogodziłem że stratą, nie miałem AC bo przez kilka szkód wychodziło ponad 10% wartości co wydało mi się zbyt wiele. Kilka godzin po zakupie OC auta i przerejestrowaniu nie było pod moim blokiem. Auto odebrałem tego samego dnia co zginęło. Największa farsa w tym kraju to jednak policja. Policjant powiedział że dziennie w Warszawie ginie
wykopowicz_ka +1173
Co znam?
- Znam siedzenie na Wykopie.
- Znam oglądanie Netflixa
- Znam jaranie trawy.
Dlatego robiłem to z automatu. To był tak silny nawyk, że nawet nie myślałem o tym, tylko po prostu to robiłem. Zacząłem mocno pracować nad zmianą.
Prawdziwym game-changerem okazało się 100 pompek z samego rana. Normalnie robiłem pompki w ciągu dnia seriami po 20 i jakieś 10 minut przerwy pomiędzy serią. Dopiero ostatnia seria była na rekord i dopiero po ostatniej serii miałem pompę mięśniową. Teraz robię inaczej. Staram się zrobić 100 pompek jednym ciągiem, a jak się zmęczę to przerwy jest tylko 10 sekund i jadę dalej do stu. W ten sposób mam pompę mięśniową od razu z samego rana i mnóstwo energii na cały dzień.
Moja poranna rutyna to między innymi:
- oddechy Wima Hofa jeszcze w łóżku po przebudzeniu
- 100 pompek
- zimny prysznic
Taki początek dnia niszczy wszelkie wymówki. Polecam. Jak to u was wygląda?
#prokrastynacja #wygryw #nawyki #rutyna
1. Bardzo dobrze, że zrobiłeś to w lesie, ale 7 rund to za dużo na początek. Ja robię po 3-4 i wystarczy. Już po 3 serii całe ciało cierpnie (to normalne). Więcej serii sprawi, że ciało zacznie produkować
Jak dowiesz się czegoś więcej, co dzieje się z organizmem podczas oddychania, pod kątem naukowym, to śmiało podziel się przemyśleniami, bo ja też jestem ciekaw. Bardziej poszedłem w praktykę, niż w teorię.