Tytuł:Łuk triumfalny Autor:Erich Maria Remarque Gatunek:literatura piękna Ocena: ★★★★★★★☆☆☆ ISBN:9788375102673 Tłumacz:Ryszard Wojnakowski Wydawnictwo:Rebis Liczba stron:496 Forma książki:e-book Ravic, lekarz i niemiecki emigrant żyjący w Paryżu to postać, która od samego początku wzbudziła moją sympatię. W swoich decyzjach kieruje się twardymi zasadami, patrzy na świat przez okulary interesujących filozoficznych refleksji, niestety zmaga się przy tym z demonami przeszłości - pierwsza wojna światowa, późniejsze prześladowania przez nazistowską władzę.
Dużo alkoholu, nocnego szlajania się po barach i jeszcze raz dużo alkoholu. Przede wszystkim calvadosu (zapewne jak wielu innych czytelników, ja również poczułem po tej lekturze pragnienie skosztowania tego jabłkowego specyfiku). Akcja jest przez to trochę monotonna, ale z drugiej strony - czyż nie oddaje to trafnie smutnej prozy życia bezpaszportowego, bezdomnego uciekiniera?
"Łuk triumfalny" to oczywiście nie tylko Ravic, ale i Joan. Ów stanowiący sporą część powieści wątek romantyczny z początku wydał mi się dość ciekawy, ale im dłużej trwał, tym mocniej sprawiał wrażenie nużącego, a jego uczestniczka coraz bardziej irytującej. Spodobało mi się natomiast zakończenie, które mogę określić jako poruszające. Końcowa część powieści zawiera też finał innego dramatycznego wątku, związanego z tym, co stało się powodem ucieczki Ravica z jego ojczyzny.
Ravic nie tylko operuje "swoich" (ów cudzysłów jest tu wielce istotny) pacjentów, ale też osobiście przeżywa ich przykry los. Angażuje się w ich sprawy, próbuje zmieniać świat na lepsze.
W książce dobrze czuć atmosferę nadchodzącej kolejnej wielkiej wojny, atmosferę ucieczki i walki o przetrwanie. Walki o to, by w porę opuścić niebezpieczne miejsce niczym nazywany Ptakiem Śmierci Markus Meyer.
Ziemia przestała nagle być dla mnie trwałą podstawą - i od tamtej pory już nigdy się nią nie stała.
Dziś wielka przygoda to poukładane spokojne życie.
Minął szatnię obok baru i wyszedł. Za drzwiami stał wieczór o fioletowych oczach. Po granatowym niebie sunął brzęczący samolot. Mały czarny ptaszek świergotał na najwyższej gałęzi nagiego drzewa.
Średnia ocena z Wykopu: ★★★★★★★★☆☆ (8.0 / 10) (5 recenzji) Następne podsumowanie tagu: 2022-08-01 00:00 tag z historią podsumowań » Kategoria książki: literatura, poeci, gatunki Gatunek książki: powieść
Tytuł:
Łuk triumfalnyAutor:
Erich Maria RemarqueGatunek:
literatura pięknaOcena: ★★★★★★★☆☆☆
ISBN:
9788375102673Tłumacz:
Ryszard WojnakowskiWydawnictwo:
RebisLiczba stron:
496Forma książki:
e-bookRavic, lekarz i niemiecki emigrant żyjący w Paryżu to postać, która od samego początku wzbudziła moją sympatię. W swoich decyzjach kieruje się twardymi zasadami, patrzy na świat przez okulary interesujących filozoficznych refleksji, niestety zmaga się przy tym z demonami przeszłości - pierwsza wojna światowa, późniejsze prześladowania przez nazistowską władzę.
Dużo alkoholu, nocnego szlajania się po barach i jeszcze raz dużo alkoholu. Przede wszystkim calvadosu (zapewne jak wielu innych czytelników, ja również poczułem po tej lekturze pragnienie skosztowania tego jabłkowego specyfiku). Akcja jest przez to trochę monotonna, ale z drugiej strony - czyż nie oddaje to trafnie smutnej prozy życia bezpaszportowego, bezdomnego uciekiniera?
"Łuk triumfalny" to oczywiście nie tylko Ravic, ale i Joan. Ów stanowiący sporą część powieści wątek romantyczny z początku wydał mi się dość ciekawy, ale im dłużej trwał, tym mocniej sprawiał wrażenie nużącego, a jego uczestniczka coraz bardziej irytującej. Spodobało mi się natomiast zakończenie, które mogę określić jako poruszające. Końcowa część powieści zawiera też finał innego dramatycznego wątku, związanego z tym, co stało się powodem ucieczki Ravica z jego ojczyzny.
Ravic nie tylko operuje "swoich" (ów cudzysłów jest tu wielce istotny) pacjentów, ale też osobiście przeżywa ich przykry los. Angażuje się w ich sprawy, próbuje zmieniać świat na lepsze.
W książce dobrze czuć atmosferę nadchodzącej kolejnej wielkiej wojny, atmosferę ucieczki i walki o przetrwanie. Walki o to, by w porę opuścić niebezpieczne miejsce niczym nazywany Ptakiem Śmierci Markus Meyer.
#bookmeter #ksiazki #czytajzwykopem #klasykabookmeter #literaturapieknabookmeter
Średnia ocena z Wykopu: ★★★★★★★★☆☆ (8.0 / 10) (5 recenzji)
Następne podsumowanie tagu: 2022-08-01 00:00 tag z historią podsumowań »
Kategoria książki: literatura, poeci, gatunki
Gatunek książki: powieść
Ostatnie recenzje tej książki:
1\. 2022-06-07 - Użytkownik ali3en ocenił na: ★★★★★★★★★☆ (9.0 / 10) - Wpis »
2\. 2022-04-24 - Użytkownik Tosiek14 ocenił na: ★★★★★★★★☆☆ (8.0 / 10) - Wpis »