Wpis z mikrobloga

@ViFio: a tu masz cytat w ramach ukulturalnienia, polecam rpzeczytać i się zastanowić:

“It’s amazing to me how many people think that voting to have the government give poor people money is compassion. Helping poor and suffering people is compassion. Voting for our government to use guns to give money to help poor and suffering people is immoral self-righteous bullying laziness. People need to be fed, medicated, educated, clothed, and
  • Odpowiedz
It’s amazing to me how many people think that voting to have the government give poor people money is compassion


@Usmiech_Niebios: żyjemy w społeczeństwie demokratycznym, wpływanie na rząd żeby zajął się problemem biedy, uchodźstwa, to również współczucie. Oczywiście wiem że autor bardziej tutaj gani ludzi którzy oddają decyzję w inne ręce bo sami nie chcą się nawet zastanawiać co zrobić lepiej, dlatego wyszedł mu w tym zdaniu taki jakby fikołek.
  • Odpowiedz
@ViFio: nie, współczucie to wyłącznie działanie samodzielne. Przymus rządowy jest od niego jak najdalej.
Nie odpowiedziałeś mi czy mieszkasz z bezdomnymi czy owe opowieści o empatii są dla głupszych od ciebie.
  • Odpowiedz
@Usmiech_Niebios: Dobry przykład podałeś, problem bezdomności i łączący się z nim problem alkoholizmu w Polsce to problemy wymagające działania systemowego. Co by się stało gdybym do mieszkania które wynajmuję sprowadził kilku bezdomnych? No nic właśnie, miałbym melinę na chacie i zapewnił im ciepłe miejsce do chlania, sam nie chciałbym być potraktowany w ten sposób. Do insytytucji państwowych nie pójdą bo dostali by zakaz picia/ćpania. Polska jest w lesie jeżeli chodzi
  • Odpowiedz
nie, współczucie to wyłącznie działanie samodzielne


@Usmiech_Niebios: wybór to również działanie samodzielne. Gdybyś miał do wyboru partię dzięki której bardziej się wzbogacisz, a taką która obiecuje systemowe rozwiązania dot. szeroko pojętej biedy i aktywizacji "nizin" społecznych w zamian za wyższe od ciebie podatki to którą wybierzesz? To jest wybór moralny związany właśnie z empatią, ze współczuciem.
  • Odpowiedz
@ViFio: wybiorę rzecz jasna tą która opowiada się za "aktywizacją" a gdy sprowadzą nieaktywizujacych się meneli w moje rewiry, po prostu się wyprowadzę, dokładnie tak jak ty. Zastanawiające że twój głos to większe wsparcie niż np sprzedaż komputera i przelew na bezdomnych, ale doceniam fikołki temu towarzyszące.
  • Odpowiedz
@Usmiech_Niebios: Dlaczego się wyprowadzisz? Mieszkałem sporo czasu w śródmiejskiej kamienicy pośród meneli, moja klatka schodowa wyglądała jak po wojnie, ale jakoś korona mi z głowy nie spadła. Do wszystkiego można się przyzwyczaić, jeżeli u----i rzeczywiście da się systemowo kontrolować i ci ludzie rzeczywiście przestaną pić, znajdą pracę, odkryją jakąś pasję, zainteresowanie, to początkowe problemy z ich specyficznym wyglądem czy zapachem można zignorować. To samo tyczy się uchodźców czy imigrantów, no
  • Odpowiedz
o wszystkiego można się przyzwyczaić, jeżeli u----i rzeczywiście da się systemowo kontrolować i ci ludzie rzeczywiście przestaną pić, znajdą pracę, odkryją jakąś pasję, zainteresowanie, to początkowe problemy z ich specyficznym wyglądem czy zapachem można zignorować. To samo tyczy się uchodźców czy imigrantów, no co z tego że instykt mi mówi że to "zagrożenie" bo mówią w innym języku? Trzeba olać takie zwierzęce mechanizmy, nawet jeżeli nie oni, to ich dzieci się zasymilują.
  • Odpowiedz