Wpis z mikrobloga

Ale ruch na tagu, jestem w szoku!

Pewnie to ta szósta fala tak działa. Mam nadzieję mirki że jesteście gotowi i zaszczepieni boosterami.

Polecam do poczytania pana Defoliatora, to jest ekspert nad ekspertami:

Tak że tego, khem: koronawirus z pozdrowieniami do wszystkich "ekspertów" twierdzących, że "mamy spokój do jesieni". Nowe mutacje w całej Europie mają głęboko w poważaniu ich zdanie. Czekam na gimnastykę słowną rodzimych "miszczuf" pandemii.

Wniosek jest prosty: nawet jak nie da się uniknąć chorowania to nie warto starać się chorować kolejny i kolejny raz. Z kolejnymi próbami będzie tylko gorzej i wykazują to dane. Ryzyka powikłań przy kolejnych przejściach COVID-19 rosną, a rozwalone płuca, układy pozapłucne w tym zaburzenia wymienione wyżej są nawet wielokrotnie częstsze w przypadku reinfekcji. To jest ta niby normalność, w którą celujemy? Społeczeństwo wymagające rehabilitacji i leczenia powikłań? Taki jest nasz pomysł na okres jednego wielkiego comba kryzysów? Że niby chorzy ludzie sobie z kryzysami lepiej radzą? Brzmi jak skuteczny plan, by się udało.

Fakty są proste: ponowne chorowanie nie jest lżejsze, będzie nas po prostu powolutku zamieniać w coraz bardziej schorowane społeczeństwo, wymagające medycznej opieki. Ten "rachunek" będzie tylko rósł, a koszt utrzymania tej sytuacji będzie niemożliwy do uregulowania. Niestety. Jedyne co tym osiągniemy w dłuższym terminie czasu to całkowite zatkanie systemu ochrony zdrowia i kilkukrotne wydłużenie kolejek do specjalistów.


#koronawirus #defoliator #zdrowie
  • 9