Gdyby mężczyźni robili aborcję, byłaby ogólnodostępna, darmowa i finansowana z każdych możliwych środków, nawet wręcz reklamowana. W sensie ja bym scrollował mój feed na instagramie i by mi wyskakiwały sponsorowane posty o tym jak najfajniej jest to zrobić.
Ponownie potwierdzają się dwie rzeczy: 1) feministki zamiast walczyć o swoje prawa zajmują się głównie atakowaniem mężczyzn 2) cuckoldy nie mają szacunku do samych siebie i są oderwani od rzeczywistości
Zabawne, bo byłoby dokładnie odwrotnie niż w wypowiedzi Gargamela. Gdyby mężczyźni robili aborcję, byłaby całkowicie zakazana. Nawet w przypadku zagrożenia życia - życie mężczyzn nie ma znaczenia, co pokazała wojna na Ukrainie i reakcje na nią. W przypadku gwałtu również - gwałt na mężczyźnie w wielu krajach nie istnieje w prawie, w odbiorze społecznym jest powodem do śmiechu i drwin, a w przypadku gwałtu z zapłodnieniem zgwałcony chłopiec/mężczyzna musi płacić alimenty na rzecz swojej oprawczyni, bo mężczyźni nie mieli i nie mają żadnych praw reprodukcyjnych. Mężczyzna chcący zrobić aborcję byłby wyzywany przez lewicę i prawicę od zwyrodnialców, psycholi, inceli, niedojrzałych dzieciaków, „co z ciebie za facet”, tak jak każdy wolny mężczyzna niechcący wepchać się w ramkę mięsa armatniego, ochroniarza, bankomatu i tragarza.
Widzę często cuckoldów i feministki porównujących aborcję do wazektomii. W internecie można przeczytać masę postów typu „zróbcie nakaz wazektomii, to te męskie świnie zobaczą wtedy jak to jest nie mieć dostępu do własnego ciała”. Po pierwsze jest to błędne porównanie, bo kobiecym odpowiednikiem wazektomii jest salpingotomia. Po drugie, mężczyźni nie mieli i nie mają dostępu do swoich ciał, czy to jako mięso armatnie, czy to jako zapładniacz. Nawet porównanie zakazu aborcji na życzenie do „obowiązku obrony ojczyzny” przez mężczyzn jest obraźliwe dla mężczyzn. Obowiązek obrony kraju narzucony jest na każdego faceta, niskiego, wysokiego, wątłego, grubego, zakaz aborcji nie dotyczy wszystkich kobiet, bo nie wszystkie kobiety uprawiają seks/planują mieć dziecko, a w przypadku gwałtu aborcja jest legalna w całym cywilizowanym świecie.
@SuperFancyFretka: Obowiązkowe przebywanie w koszarach nawet przez miesiąc jest znacznie gorsze niż konieczność aborcji. W drugim przypadku po prostu wybierasz kraj, który cię interesuje i dokonujesz jej tam. Mniej skomplikowane od unikania poboru, a i nie aż tak drogie jak mogłoby się wydawać. Ja rozumiem, że to może wydawać się uciążliwe opuszczać kraj, aby wykonać zabieg, lecz opuszczanie kraju i całej rodziny na całe życie jest znacznie gorsze od tego, a
@stray_dog: No, baby specjalnie zachodzą w ciążę tylko dla pieniędzy, tak jest, o niczym innym nie marzą jak o szarpaniu się po sądach z byłym mężem/partnerem, tylko po to, by, patrząc na polskie statystyki, wyciągnąć ten hajs przy perspektywie niskiej ściągalności, albo (jak jeszcze było do niedawna) dostać złotówkę na konto, bo tak się alimenciarze oszukiwali system.
@Reretos: Ani mój ojciec, ani żaden z wujów, ani większość starszych facetów z
Do dzisiaj kobiecie bardziej grożą powikłania po ciąży (a nawet zgon) niż facetowi to, że zostanie kiedykolwiek powołany do woja, a przynajmniej w Europie i w Stanach.
Ok, ale to pierwsze ryzyko nie dotyczy wszystkich kobiet, a to drugie ryzyko dotyczy wszystkich mężczyzn.
Za taką a nie inną percepcję gwałtu ponoszą odpowiedzialność sami faceci, przykro mi.
W Wielkiej Brytanii feministki walczyły z poszerzeniem definicji gwałtu, która obejmowałaby też kobiety jako
@SuperFancyFretka: Obecnie aborcja jest dostępna, gdy zagraża życiu kobiety. To wina lekarzy, jeśli jej nie wykonali. Zresztą mało kto poza mną chce aborcji w zasadzie do końca ciąży, zwykle ludzie postulują jakiś 12 tydzień, co również stawiałoby takie same decyzje przed lekarzem. Tutaj pretensje można mieć głównie do prokuratury, której boją się lekarze i do samych lekarzy, prawo samo w sobie nie jest temu winne. Nie no już bez przesady z
zaświadczenie od lekarza, obecnie nawet przy depresji możesz dostać kategorię E i nie zawracają ci głowy
Kłamstwo, obalam na podstawię własnego doświadczenia. Ja z depresją i chorobami psychicznymi dostałem A, kolega 160 cm wzrostu, wątły i z dużą wadą wzroku też dostał A, dają każdemu jak leci.
hipotetycznym poborze
Obecnie jest tylko tymczasowe zawieszenie, niewolnictwo mężczyzn jest faktem, a nie jakimś urojonym problemem.
@Fracture: Nie? Mężczyźni z odpowiednio niską kategorią wojskową są wykluczeni z mobilizacji. Istnieją też inne wyjątki. W kontekście opuszczania zaś terytorium Ukrainy: sam zauważasz, że pomimo stanu wojny opuścić kraj mogą mężczyźni młodsi, niż 18 oraz starsi niż 60 lat. To chyba też mężczyźni, czyż nie? Poza tym takie prawo mają ojcowie przynajmniej trójki dzieci, a także studiujący za granicą i mężowie kobiet, które służą w
Przy okazji: jeden z moich ulubionych przykładów uprzywilejowania kobiet w Polsce
Załóżmy, że jest wolny prawnie niemowlak, który ma rzadką chorobę genetyczną i kondycja dziecka jest poważna, ale nie jest to jednak choroba letalna. Nie ma kandydatów na rodziców adopcyjnych, którzy przejęliby na siebie utrzymanie dziecka, zwalniając w ten sposób państwo od ponoszenia wydatków. To dziecko przy dużym szczęściu trafi do rodziny zastępczej, ale częściej trafi do zakładu opiekuńczo leczniczego, z czasem
Na szybko mogę wspomnieć choćby o kolejowej zniżce dla krwiodawców, która obowiązuje przy oddaniu krwi przynajmniej trzykrotnie w trakcie sześciu miesięcy. Mając na uwadze fakt, że krew pełną kobiety mogą oddawać cztery razy w ciągu roku, mężczyźni zaś - sześciokrotnie, panie nie mogą uzyskać owej zniżki przez cały rok, oddając tylko krew pełną. Panowie już tak. Kobiety z ww. przyczyn nie mogą korzystać z wolnego na oddanie krwi równie często,
@Kazimierz_Przerwa-Obiadowa: Przecież ten sam przykład opisany w twoim drugim komentarzu dotyczy także mężczyzn. Nawet więcej, kobieta chcąc może legalnie wyjechać za granicę i tam dokonać aborcji, ojciec dziecka nie może jej tego uniemożliwić, więc aborcja pomimo stanu prawnego w Polsce nadal jest możliwa dla kobiety.
Państwo odbiera prawo do aborcji, zmusza kobietę do rodzenia niechcianego dziecka, którego nie chce, obiecuje
możliwość zrzeczenia się praw rodzicielskich, aż wreszcie pozywa ją o alimenty.
ale to ty dzwonisz. Mamy w tym kraju realny problem problem prawa aborcyjnego, a to ty wyskakujesz z jakimiś pierdołami.
@Tymajster: realnych problemów nie rozwiązuje się szczuciem dwóch grup społecznych na siebie. Tutaj nie ma walki kobiety vs mężczyźni, a raczej młode pokolenia vs stare pokolenie i konserwa vs progres. Robienie z facetów tych złych, albo sugerowanie, że gdyby problem dotyczył ich to już dawno byłby rozwiązany nie wnosi absolutnie nic
@malinq: no i właśnie to robi OP. Szcuje ludzi na feministki. Zniechęca ludzi do walki o aborcję dyskredytując feministki, a mężczyzn krytykujących obecne prawo nazywa cuckoldami. Z resztą 8 tak łagodnie go opisałem. Pseudocentrysta, po pieciu minutach rozmowy z nim wyszedł by prawak. #!$%@? ho i każdego mizginia, którzy potrafią tylko siać ferment z powodu żalu.do świata i kobiet.
@Tymajster: Przecież gość postawił tezę i udowodnił ją tym szczującym gównofilmikiem. I błagam nie używaj slow lewak/prawak jak nie chcesz byc uznany za nastolatka
@malinq: on tylko udowodnił swoje #!$%@?. Ja mogę udowodnić, że transport samochodwy polega na tym zeby umrzeć opisjąc jakiś wypadek. To takowanie kobiet to urojeniaPRAWKoidalne i te wysrywy zawsze wychodzą od mizoginów. Atakowani przez kobiety czują się np tacy ludzie, którzy by jej zakazali "na złość" kobietom, za to że nie mają seksu. Albo im zakzać aborcjii, bo im ktoś czegoś zakazał w trakcie pandemii. Tylko takie dzbany się czują urażone.
Ponownie potwierdzają się dwie rzeczy:
1) feministki zamiast walczyć o swoje prawa zajmują się głównie atakowaniem mężczyzn
2) cuckoldy nie mają szacunku do samych siebie i są oderwani od rzeczywistości
Zabawne, bo byłoby dokładnie odwrotnie niż w wypowiedzi Gargamela. Gdyby mężczyźni robili aborcję, byłaby całkowicie zakazana. Nawet w przypadku zagrożenia życia - życie mężczyzn nie ma znaczenia, co pokazała wojna na Ukrainie i reakcje na nią. W przypadku gwałtu również - gwałt na mężczyźnie w wielu krajach nie istnieje w prawie, w odbiorze społecznym jest powodem do śmiechu i drwin, a w przypadku gwałtu z zapłodnieniem zgwałcony chłopiec/mężczyzna musi płacić alimenty na rzecz swojej oprawczyni, bo mężczyźni nie mieli i nie mają żadnych praw reprodukcyjnych. Mężczyzna chcący zrobić aborcję byłby wyzywany przez lewicę i prawicę od zwyrodnialców, psycholi, inceli, niedojrzałych dzieciaków, „co z ciebie za facet”, tak jak każdy wolny mężczyzna niechcący wepchać się w ramkę mięsa armatniego, ochroniarza, bankomatu i tragarza.
Widzę często cuckoldów i feministki porównujących aborcję do wazektomii. W internecie można przeczytać masę postów typu „zróbcie nakaz wazektomii, to te męskie świnie zobaczą wtedy jak to jest nie mieć dostępu do własnego ciała”. Po pierwsze jest to błędne porównanie, bo kobiecym odpowiednikiem wazektomii jest salpingotomia. Po drugie, mężczyźni nie mieli i nie mają dostępu do swoich ciał, czy to jako mięso armatnie, czy to jako zapładniacz. Nawet porównanie zakazu aborcji na życzenie do „obowiązku obrony ojczyzny” przez mężczyzn jest obraźliwe dla mężczyzn. Obowiązek obrony kraju narzucony jest na każdego faceta, niskiego, wysokiego, wątłego, grubego, zakaz aborcji nie dotyczy wszystkich kobiet, bo nie wszystkie kobiety uprawiają seks/planują mieć dziecko, a w przypadku gwałtu aborcja jest legalna w całym cywilizowanym świecie.
#dyskryminacjamezczyzn #prawamezczyzn #mizoandria #pieklomezczyzn #maskulinizm #bekazlewactwa #bekazfeministek #gargamel #mgtow #cuckold #pieklokobiet
Komentarz usunięty przez autora
@Reretos: Ani mój ojciec, ani żaden z wujów, ani większość starszych facetów z
Komentarz usunięty przez autora
Ok, ale to pierwsze ryzyko nie dotyczy wszystkich kobiet, a to drugie ryzyko dotyczy wszystkich mężczyzn.
W Wielkiej Brytanii feministki walczyły z poszerzeniem definicji gwałtu, która obejmowałaby też kobiety jako
Nie no już bez przesady z
Komentarz usunięty przez autora
Kłamstwo, obalam na podstawię własnego doświadczenia. Ja z depresją i chorobami psychicznymi dostałem A, kolega 160 cm wzrostu, wątły i z dużą wadą wzroku też dostał A, dają każdemu jak leci.
Obecnie jest tylko tymczasowe zawieszenie, niewolnictwo mężczyzn jest faktem, a nie jakimś urojonym problemem.
Co do aborcji to zgadzam się ze
@Fracture: Nie? Mężczyźni z odpowiednio niską kategorią wojskową są wykluczeni z mobilizacji. Istnieją też inne wyjątki. W kontekście opuszczania zaś terytorium Ukrainy: sam zauważasz, że pomimo stanu wojny opuścić kraj mogą mężczyźni młodsi, niż 18 oraz starsi niż 60 lat. To chyba też mężczyźni, czyż nie? Poza tym takie prawo mają ojcowie przynajmniej trójki dzieci, a także studiujący za granicą i mężowie kobiet, które służą w
@Tymajster: realnych problemów nie rozwiązuje się szczuciem dwóch grup społecznych na siebie. Tutaj nie ma walki kobiety vs mężczyźni, a raczej młode pokolenia vs stare pokolenie i konserwa vs progres. Robienie z facetów tych złych, albo sugerowanie, że gdyby problem dotyczył ich to już dawno byłby rozwiązany nie wnosi absolutnie nic
Zniechęca ludzi do walki o aborcję dyskredytując feministki, a mężczyzn krytykujących obecne prawo nazywa cuckoldami. Z resztą 8 tak łagodnie go opisałem. Pseudocentrysta, po pieciu minutach rozmowy z nim wyszedł by prawak.
#!$%@? ho i każdego mizginia, którzy potrafią tylko siać ferment z powodu żalu.do świata i kobiet.
To takowanie kobiet to urojeniaPRAWKoidalne i te wysrywy zawsze wychodzą od mizoginów.
Atakowani przez kobiety czują się np tacy ludzie, którzy by jej zakazali "na złość" kobietom, za to że nie mają seksu. Albo im zakzać aborcjii, bo im ktoś czegoś zakazał w trakcie pandemii. Tylko takie dzbany się czują urażone.
Nie szczuję ludzi na feministki, a krytykuję mizoandrystów i mizoandrystki.
W jaki sposób?
Mężczyzn atakujących innych mężczyzn bez powodu, dla poklasku mizoandrystek.
Pora udać się na terapię.
Komentarz usunięty przez autora
Mi się wydaje że się spasł ( ͡° ʖ̯ ͡°)