Wpis z mikrobloga

Nic tak nie #!$%@? mieszkańców #katowice i #chorzow jak banda Januszy, która wybiera się z jakiegoś #!$%@? na koncert na stadion śląski i zamiast kierować się na wyznaczone płatne parkingi, to #!$%@? się pod zakaz na prywatne parkingi mieszkańców okolicznych bloków.
Ale dzisiaj moi sąsiedzi zapowiedzieli dzień zemsty, tak są #!$%@? bo 3/4 aut to przyjezdni, że zapowiadają, że jak się tylko ściemni, każde auto z inną rejestracją, bez zezwolenia na szybie będzie czekała przymusowa wizyta u lakiernika.
Nie popieram ale rozumiem.

#slask. #podsiadlo. #quebonafide #bekazpodludzi.
  • 14
@Lapidarny: Jeżeli ktoś nie potrafi szanować czyjejś właśności to nie dziw się, że inni nie będą szanowali jego własności.

Znaki są rozmieszczone właściwie (wjazd i wyjazd jest tylko od jednej strony), szlaban też był, niestety po każdym takim wydarzeniu jest albo wyrwany albo uszkodzony.

Ja jak najbardziej rozumiem sąsiadów, jeśli komuś nie przemawiają prośby, zostawiane kartki za szybami, rozmowy, to ludzie się #!$%@?ą i doprowadza ich to do ostateczności.
Myślę, że
Myślę, że sam byś się #!$%@?ł jakbyś co 2 miesiące musiał parkować auto kilka kilometrów od domu bo ktoś zajął twój prywatny parking za który płacisz co miesiąc.


@rakiwo: jakby Ci to... ¯\_(ツ)_/¯

W każdym razie niestety takie są wady i minusy mieszkania w okolicy - największe pretensje jednak powinny być do kogoś kto nie przewidział parkingu na stadionie