Wpis z mikrobloga

via Wykop Mobilny (Android)
  • 10
Nie bardzo wiem jak to skomentować. Pisanie o dzieciach adoptowanych, że były niechciane, jakaś durna tabelka (a co jeśli z różnych przyczyn ktoś nie może jej uzupełnić, różne są sytuację życiowe) plus wychwalanie naprotechnologi. No po prostu brak mi słów.
#rakcontent #urojeniaprawakoidalne #bekazpisu #bekazprawakow #szkola
Kundzia999 - Nie bardzo wiem jak to skomentować. Pisanie o dzieciach adoptowanych, że...

źródło: comment_1656076012SRtlbsjb8ycQyNyiws2qPX.jpg

Pobierz
  • 29
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@Kundzia999: ale jaki problem jest z wypełnieniem tej tabelki w dzisiejszych czasach.
Wchodzisz na Facebooka madki i masz zdjęcie z szczegółami z każdego wydarzenia.

A jak masz normalną mamę to jest świetna okazja żeby porozmawiać o tym z mamą.

A jak nie jesteś w stanie jej wypełnić to myślę ze powinien się tym zainteresować pedagog szkolny.
  • Odpowiedz
@Kundzia999 termin naprotechnologia sugeruje, że mamy do czynienia z techniką umożliwiającą poczęcie w szczególny sposób. Nic takiego nie ma miejsca, to zwykła metoda objawowo termiczna, która nie ma nic wspólnego z optymalizacją procesu naturalnego lub sztucznego zapłodnienia, czy stworzeniem jakichś szczególnych- odrębnych od znanych- warunków dla tego procesu. Edukacja, obserwacja, pomiar i nic więcej ponad to co dane przez przyrodę, a zaszłoby i tak pomimo jej wpływu. Metodologiczny potworek językowy.
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 5
@Sl_w_k_1: bo przecież nie ma dzieci z rodzin patologicznych, nie ma rodzin gdzie wychowanie przejmują np dziadkowie, w szkołach nie ma dzieci z domu dziecka, w żadnej rodzinie nigdy rodzice nie umarli. Serio? Poziom empatii i rozumienia świata level Czarnek i PiS.
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 5
@Sl_w_k_1: i na pewno każde adoptowane dziecko ma ochotę tłumaczyć klasie i nauczycielowi, że tabelki nie wypełniło, bo nie ma rodziców albo, że mamusia była zbyt n------a, żeby zauważyć pierwsze słowo. Wgl to w żaden sposób na psychikę dziecka nie wpływa. No ewentualnie jeszcze może ściemniać co też dla dziecka na poziomie 4 klasy jest takie zajebiscie proste i przyjemne.
  • Odpowiedz
@Kundzia999 czepiam się antynaukowej nomenklatury. Metoda jedna z wielu, ale nie ma nic wspólnego z technologią. To nie jest lek na zwiększenie ilości, ruchliwości czy ożywienie plemników, nie wymusza owulacji, nie ułatwia implantacji zarodka, nie optymalizuje warunków dla jego przeżycia... No w żaden sposób nie wpływa na zmienne by na korzyść zmienić stan wyjściowy i doprowadzić do poczęcia. Tylko edukacja, która też jest bardzo bardzo ważna i u ludzi zdrowych wystarcza,
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@Kundzia999:
Jakby syn mnie zapytał ile ważył albo kiedy wypadł mu pierwszy ząb to wyrzuciłbym w Google żeby sprawdzić jak wygląda teoria i rzuciłbym jakąś liczbę.
A jak rodzice to patologia to waga noworodka jest najmniejszym problemem.

Mój syn skończył 5 klasę i nie pamiętam żeby miał jakąś traumę.
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 3
@moria: masz tam czarno na białym napisane, że napro ma stosunkowo wysoką skuteczność w porównaniu do in vitro. Już kij z terminologią ale jawne kłamstwo w szkolnym podręczniku to już jest wyższa szkoła jazdy niż nieporawne nazewnictwo.
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@Sl_w_k_1: bo właśnie jest z normalnej rodziny i wrzuciłbyś to w Google. A no i przede wszystkim ma tą rodzinę i w razie takiego zadania ma kogo spytać. No i przecież każde dziecko ma dokładnie taką samą wrażliwość i przecież nie posiadanie rodziców, których chociażby można by o to spytać to mały pikuś drobiazg taki.
Prezentujesz wrażliwość młota pneumatycznego.
  • Odpowiedz
@Kundzia999 no ciężko nie mieć wysokich wyników jak zdrowy mężczyzna o prawidłowych parametrach nasienia wkłada p---s into vagina w zdrową kobietę w wieku rozrodczym w momencie gdy ona jajeczkuje. Technologia rozmnażania się homosapiens xD
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 2
@moria: nie wiem jakie są obecne wyniki ale w 2019 roku z 5,7 tysiąca par, które zgłosiły się do tego super programu ciąż było 294, więc raczej ciężko to nazwać wysoką skutecznością xD
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@Kundzia999: jak można rozmawiać o rodzinie nie zaczynajac od siebie?

Rozumiem że z tego powodu klasa nie powinna pojechać na wycieczkę do Wrocławia z Krakowa jedna matka się boi że jej dziecko samo gdzieś pojedzie ale z drugiej strony bedzie mu przykro jak inni pojadą.

Dla mnie koniec tematu
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@Sl_w_k_1: porównywanie wycieczki do traumy wychowywania się przez rodziców czy patologicznego dzieciństwa, no rzeczywiście koniec tematu, bo takiego braku zrozumienia tematu to się nawet skomentować nie da.
  • Odpowiedz
@Kundzia999 W tym jest szkopuł. Ktoś kto nie ma problemów z płodnością nie zgłasza się do takich programów. Ciężko mówić o jakichś sukcesach na grupie ludzi -no szczerze mówiąc- chorych, dzięki zastosowaniu metod opartych na zrozumieniu ludzkiej fizjologii gdy mam do czynienia z patologią o różnej etiologii. In vitro nie jest remedium na wszystko, ale termometr i kalendarzyk nie jest remedium na nic gdy mówimy o leczeniu niepłodności. Tej niepłodności jaką
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@moria: no więc ten podręcznik bezczelnie, ordynarnie kłamie w żywe oczy, dzieciom przekazywane są całkowite bzdury, które nie mają kompletnie nic wspólnego z prawdą w pełnym majestacie prawa.
  • Odpowiedz