Wpis z mikrobloga

Miałem kolizję, wymusiłem pierwszeństwo przed autobusem. Przyznałem się do winy. Kierowca autobusu był spokojny, kontrola ruchu drogowego też. Nikomu nic się nie stało. Spisaliśmy oświadczenia itd. Da się bez nerwów i po ludzku.

Dla mnie zdecydowanie nauczka na przyszłość. Na szczęście nikomu nic się nie stało.

#lublin #motoryzacja #samochody #kolizja
  • 6
@studentasp: nic nadzwyczajnego w sumie, z zasady kierowcy autobusów wolą się dogadywać bo zazwyczaj jak policja przyjeżdża to chce dowód rejestracyjny zabierać bo są ostre krawędzie, zbita lampa albo inne takie gówno małoznaczące, a to już mocno utrudnia chociażby powrót na bazę