Wpis z mikrobloga

@ameneos: Z jakiego rejonu jesteś? Ja z zachodu PL, u mnie było w zeszłym roku trochę upałów, choć rzeczywiście zazwyczaj nie takich wściekłych z 35 stopniami i wyżej. 30-32 jednak bywało, np. w lipcu, a moja tolerancja kończy się na 25 stopniach i to tylko gdy nocami spada do 10. W ogóle jeszcze za dzieciaka można było te lata znieść, od kilkunastu lat jest masakra.

Udaru nie miałem, wiem jednak, że
@ameneos: w zeszłym roku w lipcu było trochę upałów i czerwcu, chociaż czerwiec był też burzowy, początek sierpnia też był ciepły mimo że zeszły sierpień był bardzo zimny jak na sierpień.

@mimiron: dokładnie, pamiętam jak cbyba w 2018 (albo rok wcześniej/później) przez 2-3 tygodnie codziennie było w okolicy 30+.

@MG42: IMO za mało jest dni z temperaturą ok. 20-25 stopni tylko albo jest zimno albo jest skwar.