Wpis z mikrobloga

Więc geneza małpiej ospy jest taka, że mieszkaniec Afryki z braku laku spółkował z przedstawicielem naczelnych, a następnie z innymi ludźmi, a następnie oni z innymi:

Małpia ospa po raz pierwszy została zidentyfikowana u małp w 1958 r. U człowieka została potwierdzona w 1970 r. w Demokratycznej Republice Konga


Następnie turystyka seksualna, albo unijna polityka imigracyjna nastawiona na imigrantów z tego regionu świata, spowodowała że przywleczono to do Europy:

Pierwszy przypadek choroby w Europie potwierdzono 7 maja br. w Wielkiej Brytanii u mężczyzny, który przyjechał z Nigerii.


Czyli albo ktoś pojechał do Nigerii, zabawił się z lokalsami i wrócił z małpią ospą, albo ktoś z Nigerii przyjechał do Europy.
Następnie rozwleczono to po Europie:

O kolejnych zachorowaniach raportowano w Portugalii, Francji, Belgii, Szwecji i Włoszech, a także w Kanadzie, Stanach Zjednoczonych i Australii. 20 maja potwierdzono pierwszy przypadek w Niemczech, w Polsce pierwszy się pojawił 10 czerwca.


Jak temu zaradzić?
1 - Nie ru**** się aż tyle i zabezpieczać.
2 - Robić sobie i partnerowi badania.

Czyli nie działać pod wpływem chwili i instynktu. To by było na tyle. Mam nadzieję że pomogłem. No i uwaga na egzotykę i egzotyczne podróże. Europejskie choroby wytrzebiły dawniej Indian.

#lgbt #medycyna #porady #malpiaospa #teczowepaski
Pobierz
źródło: comment_1655486317n4W4Pq7Bzv8lJQA9jrrX7U.jpg
  • 9
Więc geneza małpiej ospy jest taka, że mieszkaniec Afryki z braku laku spółkował z przedstawicielem naczelnych, a następnie z innymi ludźmi, a następnie oni z innymi:


@wypok312: były w tej bajce smoki? Bo bajka taka sama jak mówienie, że HIV został przeniesiony na człowieka poprzez wyruchanie małpy.


Źródło zakażenia i drogi szerzenia

Od zwierząt: bezpośredni kontakt z zakażonymi zwierzętami poprzez ich krew lub płyny ustrojowe (głównie są to: wiewiórki, króliki, ale
@Acri: @Lou_la
O boże, znowu ten moralfagging. Już się nie podoba, bo nie daję #!$%@? o społeczne tabu numer 2137 i łamię konwenanse jakiejś kolejnej grupy. Zoofilia to nie smoki tylko normalne zjawisko w Afryce. Już was bezpośrednio "dotknęło" to co napisałem. Nie zachowujecie się racjonalnie, tylko kierujecie się emocjami i instynktami.

Tak, zakładam że "pacjent zero" wydymał małpę i przeniósł dalej chorobę. Jeżeli nie wyruchał, to nie mam pojęcia co
dlaczego przegrywom siedzi we łbie ruchanie małp?


@Lou_la:

Po pierwsze to naucz się tolerancji. Nie powinno cię interesować i nie powinieneś oceniać tego, co przegrywom siedzi w głowach. Chyba że jesteś zazdrosny i sam byś chciał spróbować, ale się wstydzisz, dlatego to wypierasz i innych oceniasz.
Typie a Twoim zdaniem w DRK nie ma szans na kontakt z małpią krwią albo odchodami?


@Lou_la:

Może i tak, w końcu panuje tam głód, nic dziwnego że pożywiają się małpimi odchodami. Słuszne spostrzeżenie.

@Acri

To mogą być małpie odchody tak jak kolega zasugerował, o tym nie pomyślałem. Biję się w piersi.
@wypok312:

Całowanie się, ruchanie się i podczas innych kontaktów intymnych. Nie wiem, może dzidą upolował i jadł surową małpę, przez co obryzgał się jej krwią, co was to tak obchodzi.


Jak już poruszasz temat medyczny, tagujesz #medycyna, silisz się na jakieś porady, to zachowaj ten minimum i z naukowej ostrożności nie feruj tez, które równie dobrze mogą być nieprawdziwe.

co was to tak obchodzi


Mnie obchodzi, bo nie lubię gdy
@EvilToy:
Na tym polegają hipotezy, że są niesprawdzone, dopóki się ich nie potwierdzi. Nauka to ciągłe poszukiwanie prawdy i weryfikowane swoich założeń. Na chwilę obecną moja teoria stoi, ale przyczyna mogła być też inna, jak odchody czy krew, o których ktoś tutaj już wspomniał.