Wpis z mikrobloga

Kiedy kuce dokładnie tak reagują- wielką paniką i oburzeniem kiedy przedstawi im się prosty fakt że logika i matematyka nie są jakimiś obiektywnymi elementami rzeczywistości jak drzewa i kamienie, ale wytworami czysto ludzkimi. Nikt nie znalazł matematyki w jakiejś jaskini jak nowy gatunek nietoperza, ona została wymyślona. A dlaczego więc odpowiada temu co obserwujemy w rzeczywistości? No bo ludzie wymyślali ją tak aby im była przydatna.

I tak samo wszelkie prawa fizyczne nie zostały "odkryte" tylko stworzone. Odkryć to można zjawisko, że np. jak się przesuwa magnes przez zwinięty drut to powoduje się przepływ prądu w tym drucie. Ale prawo które opisuje to zjawisko nie jest odkryte, ono jest stworzone.


@KaloszSzatana

Równie dobrze można napisać, że nie zostały odkryte tylko zaobserwowane. Odkryć to można kołdrę w nocy, albo węgiel pod ziemią. A zjawiska fizyczne zaobserwować.

Cała semantyka jest subiektywna, bo są to abstrakcyjne pojęcia. Po prostu używamy jej do opisywania obserwowalnej rzeczywistości. Więc sam sobie przeczysz, czepiasz się o obiektywne znaczenie subiektywnych terminów, a jednocześnie sam piszesz że to abstrakcyjne koncepty stworzone przez ludzi, więc obiektywnego znaczenia nie posiadają.

https://www.wykop.pl/wpis/66072963/czasami-zastanawiam-sie-co-by-bylo-gdyby-nieuctwo-/#comment-234210211

#bekazlewactwa
Pobierz
źródło: comment_1655377275D1Rb0ddz4nrcf75j7mcMBk.jpg
  • 27
@wypok312: To nie jest "czepiasz się o obiektywne znaczenie subiektywnych terminów". Raczej chodzi o to, że wiele osób nie jest wstanie znieść faktu, że właściwie mało co jest prawdziwie "obiektywne" i istniejące poza społecznym rozumieniem danego terminu. I oburzają się jak tylko się im coś takiego powie.
@funkcja_bessla:
Ale sam sobie zaprzeczył. Nadał obiektywne znaczenie subiektywnemu terminowi, a cały wywód zasadzał się na tym, że są to tylko czysto ludzkie wytwory. Czyli skrytykował i wyśmiał kogoś innego, za to co sam zrobił w ramach tego samego wpisu.
Więc sam sobie przeczysz, czepiasz się o obiektywne znaczenie subiektywnych terminów


@wypok312: No nie, ja się nikogo nie czepiam że źle rozumie moje subiektywne terminy. Ja moje subiektywne terminy wprowadzam i opisuję co one znaczą, atak aby było jasne co mam przez nie na myśli. To że to co nazywam "odkrywaniem" można nazwać "obserwowaniem", to się zgadzam. Zwyczajnie chciałem zwrócić uwagę na to że ludzie często uważają że jakieś prawa fizyczne
@wypok312: Nie wszystkie pojęcia muszą być obiektywne (właściwie mało które są) żeby można było z nich korzystać i były przydatne. Nie ma obiektywnego kryterium "bycia fajnym" a dalej z tego korzystamy. Poza tym, nie widzę w tej wypowiedzi deklaracji, że coś konkretnie ma obiektywne znaczenie.
nie widzę w tej wypowiedzi deklaracji, że coś konkretnie ma obiektywne znaczenie.


Natomiast ja widzę:

I tak samo wszelkie prawa fizyczne nie zostały "odkryte" tylko stworzone. Odkryć to można zjawisko, że np. jak się przesuwa magnes przez zwinięty drut to powoduje się przepływ prądu w tym drucie. Ale prawo które opisuje to zjawisko nie jest odkryte, ono jest stworzone.


@funkcja_bessla:

Autor tego wpisu ma problem z tym, że ktoś użył sformułowanie
To czy dane sformułowanie jest poprawne to właściwie zależy od przyjętego stanowiska ontologicznego i epistemologicznego. Używając słowa "odkryć" sugeruje się, że te prawa istneją jako niezależne od nas byty. Rozwój nauki wskazuje jednak, że powinniśmy traktować prawa nauki jako nasze twory, ponieważ z czasem są uaktualniane i rozszerzane. W tym sensie - czy mechanika newtonowska istneje jako niezależny byt skoro jest tylko przybliżeniem mechaniki kwantowej i relatywistycznej? Raczej bym ją widział jako
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@funkcja_bessla: @wypok312:
Człowiek tworzy modele opisujące rzeczywistość, trudno to nazwać odkrywaniem bo model nie istnieje dopóki ktoś nie zacznie modelować.
Z drugiej strony różne procesy mogą zachodzić według względnie uporządkowanych schematów, jeśli obserwacje pokrywają się z przewidywaniami modelu to chyba nie ma jakiejś specjalnej przesady w stwierdzeniu że udało się "odkryć prawdę" stojącą za danym zjawiskiem? Oczywiście nie wyklucza to w żaden sposób tego że zaobserwuje się w przyszłości coś
@plusujemny: Tylko, że modele nigdy nie opisują rzeczywistości ze 100% dokładnością i nie zawsze generalizują się na wszystkie zjawiska. Nie mam pojęcia jak można by było postawić obiektywną granicę dla błędów, między faktycznym "odkryciem" prawa fizycznego a jego "stworzeniem".
@funkcja_bessla: @plusujemny
Każdy model jest jednocześnie stworzony i odkryty. Jeżeli ktoś go opisał to go stworzył, ale wcześniej musiał odkryć/zaobserwować, żeby go opisać, czyli stworzyć.
Ktoś zaobserwował jakieś zjawisko, jak magnetyzm, następnie je opisał. Czyli ktoś odkrył że magnetyzm istnieje i na tej podstawie stworzył model.
@funkcja_bessla:
No nie. Model to nie jest opisywane zjawisko. Model to model. Model to np. zapis elektroniczny tego, jak dane zjawisko przebiega. Model to forma informacji. Zawiera informację, która jest fizycznie zawarta na jakimś nośniku.
@funkcja_bessla:
Obserwacja to obserwacja. Mogę naocznie zaobserwować że piorun uderza w drzewo i tego nie opisać. Model to będzie wtedy, kiedy opiszę wszystkie fizyczne aspekty uderzenia pioruna w drzewo na kartce.
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@funkcja_bessla: a co w sumie próbujemy rozstrzygnąć? Xd
Bo generalnie z @KaloszSzatana to się chyba wszyscy mniej więcej zgadzają

Chodzi o to że co prawda można odkryć, bądź zaobserwować jakieś zjawisko fizyczne. Ale nie można zaobserwować prawa. Prawo jest potem tworzone przez naukowców na podstawie tych obserwacji lub doświadczeń.


Rozumiem to tak jak to co napisałeś o mapie i terytorium, gdzie zjawisko to terytorium a model to mapa. Obserwacje dostarczają dane
@funkcja_bessla:
Model jako zapis na kartce papieru (czy w notatniku na kompie) się tworzy. Odkryć można prawa fizyczne, czyli inaczej fizyczne zależności które występują w naszej rzeczywistości. Można odkryć model, w sensie odkryć to, jak te zależności funkcjonują. Model jako sposób działania czegoś.
Model to mogą być zapiski na kartce, albo żeby te zapiski zaistniały, to najpierw ktoś musi zrozumieć na czym opiera się dane zagadnienie fizyczne, żeby te zapiski popełnić.
@plusujemny:
Nie piłem do modeli, tylko do tego, że wszystkie terminy jakich używamy też są abstrakcyjne. Co sam kaloszszatana zaznaczał. Że takie rzeczy to twór człowieka.

Więc zarzuciłem kaloszomszatana, że sam się pomylił, twierdząc że prawa fizyki nie mogą być odkryte, a co najwyżej stworzone.
Prawa fizyki to nie muszą być spisane przez człowieka modele, to mogą być fizyczne zależności które funkcjonują, a po prostu dla ułatwienia w tym kontekście nazywamy
Rozwój nauki wskazuje jednak, że powinniśmy traktować prawa nauki jako nasze twory, ponieważ z czasem są uaktualniane i rozszerzane.


@funkcja_bessla: Prawa nauki istnieją niezależnie od nas - od ludzi zależy ich opis, postrzeganie, rozumienie tych zjawisk to kwestie czysto ludzkie. Stopień trafności przedstawienia danej obiektywnej reguły nie ujmuje jej samej charakteru nadrzędności wobec ludzkiej woli.
Używając słowa "odkryć" sugeruje się, że te prawa istneją jako niezależne od nas byty.


@funkcja_bessla:

Bo istnieją niezależnie od nas. Mogę jakieś zjawisko odkryć, ale to nie oznacza, że będę posiadał 100% komplet danych na temat tego zjawiska. Więc jeżeli jakieś zagadnienie nie jest w pełni zbadane, to poszerza się na jego temat wiedzę.

. W tym sensie - czy mechanika newtonowska istneje jako niezależny byt skoro jest tylko przybliżeniem mechaniki