Aktywne Wpisy
kodecss +170
#zalesie #pracbaza #januszebiznesu
Jest dzisiaj taki zajeb w robocie, że nie mogłem zjeść śniadania.
O 14:00 poinformowałem szefa, że muszę sobie zrobić przerwe i coś zjeść.
"Wytrzymasz 2 godziny bez jedzenia, jak ci nie pasuje to się zwolnij"
Zobaczymy minę szefa jak o 16:00 dostanie moje wypowiedzenie
Są 3 warianty:
- ma to w #!$%@? i mnie #!$%@?
- da mi podwyżkę
- powie, że był w nerwach i tylko żartował, przeprosi,
Jest dzisiaj taki zajeb w robocie, że nie mogłem zjeść śniadania.
O 14:00 poinformowałem szefa, że muszę sobie zrobić przerwe i coś zjeść.
"Wytrzymasz 2 godziny bez jedzenia, jak ci nie pasuje to się zwolnij"
Zobaczymy minę szefa jak o 16:00 dostanie moje wypowiedzenie
Są 3 warianty:
- ma to w #!$%@? i mnie #!$%@?
- da mi podwyżkę
- powie, że był w nerwach i tylko żartował, przeprosi,
PoItergeist +406
@KaloszSzatana
Równie dobrze można napisać, że nie zostały odkryte tylko zaobserwowane. Odkryć to można kołdrę w nocy, albo węgiel pod ziemią. A zjawiska fizyczne zaobserwować.
Cała semantyka jest subiektywna, bo są to abstrakcyjne pojęcia. Po prostu używamy jej do opisywania obserwowalnej rzeczywistości. Więc sam sobie przeczysz, czepiasz się o obiektywne znaczenie subiektywnych terminów, a jednocześnie sam piszesz że to abstrakcyjne koncepty stworzone przez ludzi, więc obiektywnego znaczenia nie posiadają.
https://www.wykop.pl/wpis/66072963/czasami-zastanawiam-sie-co-by-bylo-gdyby-nieuctwo-/#comment-234210211
#bekazlewactwa
Ale sam sobie zaprzeczył. Nadał obiektywne znaczenie subiektywnemu terminowi, a cały wywód zasadzał się na tym, że są to tylko czysto ludzkie wytwory. Czyli skrytykował i wyśmiał kogoś innego, za to co sam zrobił w ramach tego samego wpisu.
@wypok312: No nie, ja się nikogo nie czepiam że źle rozumie moje subiektywne terminy. Ja moje subiektywne terminy wprowadzam i opisuję co one znaczą, atak aby było jasne co mam przez nie na myśli. To że to co nazywam "odkrywaniem" można nazwać "obserwowaniem", to się zgadzam. Zwyczajnie chciałem zwrócić uwagę na to że ludzie często uważają że jakieś prawa fizyczne
Natomiast ja widzę:
@funkcja_bessla:
Autor tego wpisu ma problem z tym, że ktoś użył sformułowanie
Człowiek tworzy modele opisujące rzeczywistość, trudno to nazwać odkrywaniem bo model nie istnieje dopóki ktoś nie zacznie modelować.
Z drugiej strony różne procesy mogą zachodzić według względnie uporządkowanych schematów, jeśli obserwacje pokrywają się z przewidywaniami modelu to chyba nie ma jakiejś specjalnej przesady w stwierdzeniu że udało się "odkryć prawdę" stojącą za danym zjawiskiem? Oczywiście nie wyklucza to w żaden sposób tego że zaobserwuje się w przyszłości coś
Każdy model jest jednocześnie stworzony i odkryty. Jeżeli ktoś go opisał to go stworzył, ale wcześniej musiał odkryć/zaobserwować, żeby go opisać, czyli stworzyć.
Ktoś zaobserwował jakieś zjawisko, jak magnetyzm, następnie je opisał. Czyli ktoś odkrył że magnetyzm istnieje i na tej podstawie stworzył model.
No nie. Model to nie jest opisywane zjawisko. Model to model. Model to np. zapis elektroniczny tego, jak dane zjawisko przebiega. Model to forma informacji. Zawiera informację, która jest fizycznie zawarta na jakimś nośniku.
Obserwacja to obserwacja. Mogę naocznie zaobserwować że piorun uderza w drzewo i tego nie opisać. Model to będzie wtedy, kiedy opiszę wszystkie fizyczne aspekty uderzenia pioruna w drzewo na kartce.
No tak, model opisuje jak dane zjawisko działa.
Bo generalnie z @KaloszSzatana to się chyba wszyscy mniej więcej zgadzają
Rozumiem to tak jak to co napisałeś o mapie i terytorium, gdzie zjawisko to terytorium a model to mapa. Obserwacje dostarczają dane
Model jako zapis na kartce papieru (czy w notatniku na kompie) się tworzy. Odkryć można prawa fizyczne, czyli inaczej fizyczne zależności które występują w naszej rzeczywistości. Można odkryć model, w sensie odkryć to, jak te zależności funkcjonują. Model jako sposób działania czegoś.
Model to mogą być zapiski na kartce, albo żeby te zapiski zaistniały, to najpierw ktoś musi zrozumieć na czym opiera się dane zagadnienie fizyczne, żeby te zapiski popełnić.
Nie piłem do modeli, tylko do tego, że wszystkie terminy jakich używamy też są abstrakcyjne. Co sam kaloszszatana zaznaczał. Że takie rzeczy to twór człowieka.
Więc zarzuciłem kaloszomszatana, że sam się pomylił, twierdząc że prawa fizyki nie mogą być odkryte, a co najwyżej stworzone.
Prawa fizyki to nie muszą być spisane przez człowieka modele, to mogą być fizyczne zależności które funkcjonują, a po prostu dla ułatwienia w tym kontekście nazywamy
@funkcja_bessla: Prawa nauki istnieją niezależnie od nas - od ludzi zależy ich opis, postrzeganie, rozumienie tych zjawisk to kwestie czysto ludzkie. Stopień trafności przedstawienia danej obiektywnej reguły nie ujmuje jej samej charakteru nadrzędności wobec ludzkiej woli.
@funkcja_bessla:
Bo istnieją niezależnie od nas. Mogę jakieś zjawisko odkryć, ale to nie oznacza, że będę posiadał 100% komplet danych na temat tego zjawiska. Więc jeżeli jakieś zagadnienie nie jest w pełni zbadane, to poszerza się na jego temat wiedzę.