Wpis z mikrobloga

@mamajasia12: Najbardziej mnie rozwalało, gdy 95% zeznań danego świadka było dla niej tak kompromitujące, że nie było jej zbyt wesoło i nerwowo coś tam se bazgrała w notatniku, ale jak tylko był jakiś mały moment, że np. prawnik się przejęzyczył, to już wskakiwał ten triumfalny i rzucający wyzwanie uśmieszek. Tak jakby coś ugrała i jakby to negowało te 95% zeznań. No i praktycznie zawsze ten uśmieszek szybko jej schodził :)

Karykatura
Oskarżyła niewinnego gościa o przemoc seksualna-, dla mnie albo powinna serio jej doświadczyć (hisotira z butelką) albo pójść siedzieć jak za taki czyn.

Jakby to nie był Depp i jego prawnicy miałby chłop poszedłby siedzieć a inni więźniowie by robili mu kuku.

Amber i inne kobiety tego pokroju muszą odpowiedzieć za swoje czyny.