Wpis z mikrobloga

402 588 + 70= 402 658
3 dzien mojej podrozy rowerowej po pirenejach i jest pieknie... i ciezko... na codzien w alpach mieszkam i tam sa podjazdy po 4/5% czasaaaami 7/8 a tutaj 7/8% to jest najmniej xd
Dzisiaj bylo w 1wszej polowie fajnie troche pokropilo troche z gorki troche pod ale.... powrot ... horror 20 ostatnich km to podjazd 2% i non stop wiatr w morde xD straciłem 5km/h ze sredniej xd, ale polecam kazdemu, tylko miec pogode... ruch prawie zerowy, kolarze ba trasie sie za3muja pogadaja podpowiedza gdzie mozna pojechac... raj dla rowerowych swirow
#rowerowyrownik
wi1qqqq - 402 588 + 70= 402 658
3 dzien mojej podrozy rowerowej po pirenejach i jest...

źródło: comment_1655139372f4ocSMoum7urs2znNUqXKs.jpg

Pobierz
  • 12
  • Odpowiedz
@wi1qqqq:
No w którą stronę się nie ruszę z domu to mam co najmniej kilka podjazdów i głównie przez to odechciewa mi się czasem jeździć. Ważę 135 kg, więc 8% jest dla mnie nie do zdobycia a 6-7% to jedynie przy 22T na tarczy i koronce 42T z prędkością 5-6 km/h. Możesz sobie dokładnie sprawdzić na Komoot albo z grubsza na mapie rowerowgo Gdańska:

https://www.rowerowygdansk.pl/mapa-rowerowa

Zamiejska, Stoczniowców, Cienista, Łostowicka, Piecewska,
  • Odpowiedz
@smk666: 135 to kawal z Cirbie rowerzysty! Dasz rade ! Tutaj jest 4/5 st ale np z poziomu 450 do 2200 xd , trenuj trenuj, ja zrzucilem przez ostatni miesiac 3kg tlusCzu
  • Odpowiedz
@wi1qqqq:
No z poziomu 450 do 2200 to bym chyba miał ze dwa postoje na rzyganie po drodze. ( ͡º ͜ʖ͡º)

Ogólnie to zwykle mam tak z 300-400 metrów podjazdów na typowe kółko 30 km. Udało się zrzucić ostatnio przez 3 tygodnie 5 kg+ ale teraz trochę tempo utraty spadło.

Ciężko mi utrzymać codzienne niemal dwugodzinne jazdy przez obowiązki, znudzenie trasą i brak alternatywnego kierunku bo w sumie tylko jeden spełnia jednocześnie wszystkie kryteria - znośny dystans pod górę, odpowiednia nawierzchnia (sporo w Gdańsku i okolicach płyt betonowych i kocich łbów) i możliwość ominięcia głównych dróg bez DDR i
  • Odpowiedz
@smk666: swojego czasu zrzucilem 20kg w 9 miesiecy wiec podpowiem Ci ze tylko interwaly!! Idz na silke i trenuj na rowerku nawet z 30 min dziennie 2 minuty luz i 1 minute #!$%@? xd a rowerek pozniej bedzie sama przykemnoscia xd
  • Odpowiedz
swojego czasu zrzucilem 20kg w 9 miesiecy wiec podpowiem Ci ze tylko interwaly!!

@wi1qqqq:
Mi się udało 2 lata temu zjechać ze 135 do 115 w niecałe dwa miesiące, tylko poznałem różową i była wymówka, że "nie mam czasu". Wiele razy próbowałem diety i sportu ale zawsze kończy się tak, że odbijam na górkę. Po prostu nie potrafię czerpać przyjemności ze sportu i zdrowego jedzenia a to wszystko jest dla mnie tylko przykrym obowiązkiem i stratą czasu, którego nie mam za wiele. Tylko dyscyplina mnie jako-tako trzyma przy lepszym żarciu i kręceniu kilometrów ale taki stan jest nie do utrzymania na dłuższą metę gdy nie masz nad sobą capo, który Cię napieprza batem jak się nie wywiązujesz z postanowień. Zasoby "silnej woli" zawsze się w końcu wyczerpują/ ( ͡° ʖ̯ ͡°)

Idz na silke i trenuj na rowerku nawet z 30 min dziennie 2 minuty luz i 1 minute #!$%@?

Na siłkę nigdy w życiu nie pójdę bo moja nerwica mi nie pozwala - za bardzo wstydzę się obcych ludzi (dlatego też staram się nie jeździć po głównych traktach w mieście). Mam za to w domu rower stacjonarny z integracją do kinomap gdzie można śmigać nagrane przez innych trasy z profilem wysokości (w tym takie pod interwały). Jechałem na nim może z dziesięć razy - 2k wyrzucone w błoto, bo zupełnie nie mogę się zmusić do jazdy na nim. Najgorsze jest to, że w każdej chwili jak się znudzi albo się zmęczysz to możesz przerwać a na zwykłym jedziesz w cholerę w jakieś krzaki, zamęczysz się a tu jeszcze drugie tyle
  • Odpowiedz
@smk666: silka najwygodniejsza ale nie jest konieczna jak ladna pogoda na dworze, poza tym zakladasz sluchawy na uszy i #!$%@?, uwierz mi nikt na Ciebie niebpatrzy a jak juz to z rigczem ze robisz cos ze soba.

Sport i zdrowe jedzenie... nie musisz jesc jorzeni fasoli z czosnkiem... wystarczy sie nie obzerac nie jesc gowna ani sosow( to jest jedno najgorszych...) jedz sezonowo, obadaj sobie co ma najmniej kalorii i
  • Odpowiedz