Wpis z mikrobloga

hejka, zastanawiam się odnośnie jednej kwestii - jak wygląda praca asystenta na uczelni... Pod kątem godzin? Załóżmy, że jest to pracownik badawczo-dydaktyczny na pełen etat, który prowadzi zajęcia także na studiach zaocznych. Jak wygląda kwestia odbioru tych dni? Są one dodatkowo płatne, można je odebrać? Czy praca na uczelni to 8 godzin dziennie, czy "zależy od dnia" i obładowania zajęciami?
#studia #doktorat #kariera
  • 12
@emaliowany: Ostatnio rozmawiałam o tym z prowadzącym zajęcia z ciekawości xD Za prace w niedziele mają jeden dzień w tygodniu wolny. Praca „zależy od dnia” - jednego dnia ma np. 4-5 zajęć pod rząd, drugiego dnia ma 2h konsultacji i tyle. Też zależy od uczelni - u mnie są inne rozkłady zajęć na tygodnie parzyste i nieparzyste. No i zajęcia są w różnych godzinach - od 7:30 do 20:00.
@emaliowany: @Lonate: serio na uczelniach trzeba siedzieć jak się nie prowadzi zajęć?
Mam pełen etat naukowo-dydaktyczny i jestem na politechnice 4~6h tygodniowo, zależnie od semestru.
Niestacjonarni liczą się normalnie jako godziny do etatu. Chyba że są ponad etat - wtedy jako nadgodziny.
Zupełnie nie rozumiem pojęcia "odbiór dni". Nie mam zajęć w czwartek i piątek = nie ma mnie na uczelni.
@kamilspl: Nie musi siedzieć, poza godzinami zajęć, tylko normalnie miałaby zajęcia 5 dni w tygodniu, a ma 4 dni + niedziela. A w ten jeden dzień w tygodniu i tak przychodzi żeby oceniać projekty, prace, mieć czas na prace własna xD
@Lonate: tylko.. po co ;) Pełne pensum to 240h, średnio 8h tygodniowo, zakładając 2 semestry po 15 tygodni. 2 dni po 4h i fajrant ;)
Chyba że potrzebny jest fizyczny dostęp do aparatury badawczej, to wtedy w pełni rozumiem.
@Lonate: Bardzo dziękuję za odpowiedź. Zastanawiam się jeszcze, czy to dotyczy także pracowników badawczo-rozwojowych. W ramach pracy na uczelni odpowiadalbym także za prowadzenie fanpage'a/strony internetowej.
Dopytam jeszcze na uczelni