Wpis z mikrobloga

Też czujecie, że marnujecie swoje życie?


@cma_w_czapce: Też bym chciał odkrywać kosmos, ale cóż poradzić, najwyraźniej jak raz po kilku Harnasiach rozbijesz prom kosmiczny w okolicach Ganimedesa to to już za tobą całe życie chodzi ¯\_(ツ)_/¯
  • Odpowiedz
@cma_w_czapce: zdecydowanie. Mam niecałe 26 lat, a już się czuję, że życie mi przeleciało między palcami. Dodatkowo już w ogóle nie myślę o sobie jako o młodej osobie, a bardziej jako o starszej osobie.
  • Odpowiedz
@Szybkalada: co ty p-----l*sz typie xD chyba lepiej jest żyć tak żebyś miał co wspominać za kilka lat,żyć tak żeby życie sprawiało ci przyjemność, wakacje, mieć z kim spędzać czas a nie n-----c się i do rana siedzieć przed wykopem xd
  • Odpowiedz
@cma_w_czapce: nie ma czegoś takiego jak marnowanie życia. Chociaż sam tak często myślę to gdzieś tam zdaje sobie sprawę, że na takie myślenie mają wpływ czynniki zewnętrzne. Ktoś może być szczęśliwy wykonując prostą pracę za małe pieniądze, po robocie grać w gierki itd ale jak mu się założy konto na wykopie i da do obserwujących tagi programista15k i przegryw to po jakimś czasie będzie właśnie tak myślał, ze zmarnował swoje
  • Odpowiedz
@cma_w_czapce: Nie czuje tego.
Czuję za to, że w końcu zaczynam odzyskiwać kontrole nad swoim życiem.
Zacząłem się intensywnie rozwijać tylko w tym roku nauczyłem się jeździć na snowboardzie, rozpocząłem naukę gry na skrzypcach i dążę żeby w niedziele grać około 8 godzin.
Codziennie ćwiczę a 3 dni w tygodniu chodzę na basen i jeszcze wleci nauka Niemieckiego w weekend
I może nie jest tak jakbym chciał ale codziennie jest
GG99 - @cmawczapce: Nie czuje tego.
 Czuję za to, że w końcu zaczynam odzyskiwać kon...
  • Odpowiedz
Nie czuje, mam rodzinę, przyjaciół, rzesze znajomości, pracę na wysokim stanowisku, kilka baniek w nieruchomościach, bańkę na koncie, cztery samochody, dwa razy w roku wakacje zagraniczne, decyduje sam o sobie i jedyne może czego żałuję to że za małolata zamiast się bawić jak więcej werwy do tego miałem to wolałem pracować i zarabiać.
  • Odpowiedz
@cma_w_czapce: Nie, myślę że nie marnuje życia. Prowadzę fajne życie. Studiuje, do niedawna pracowałem, niedługo wznawiam. Na nic mi nie brakuje, mam już to o czym kiedyś marzyłem. Realizuje się w kwestii naukowej, mam wokół siebie ludzi którzy przeszli przede mną te ścieżki, którymi chce iść ja więc mam skąd czerpać doświadczenia. Czasem marnuje zbyt wiele czasu ale ogólnie jest ok.
  • Odpowiedz
@cma_w_czapce: Trochę tak, ale dlatego, ze nie robię zbyt często tego na co mam ochotę. Wiem, ze byłbym bardziej zadowolony, gdybym np. kawałek świata zobaczył, podróżował. Gdybym więcej się spotykał z ludźmi, a mniej pracował. Do większości przyjemnych rzeczy na tym świecie przydaje się kasa, a żeby mieć kasę trzeba pracować, co pozera czas. No i takie kolo.
  • Odpowiedz
@cma_w_czapce: Nie. Moja praca to moja pasja i przynosi mi satysfakcję, i nie klikam powtarzalnych rzeczy w excellu, nie jestem tybikiem w wielkim korpo. Każdego dnia się ruszam, jeżdżę rowerem do lasu, wieczorami na desce, staram się jeść odżywcze jedzenie, nie piję alko, dużo się uśmiecham i cieszę się z każdego dnia, nie wybiegam w przyszłość, lubię czas sama ze sobą, więc moje poczucie szczęścia nie zależy od innych, a
  • Odpowiedz
@Misio1987lbn: A masz jakieś swoje hobby/ zainteresowaniem ale tylko takie Twoje? Znam kilka osob ktore "musialy" sobie odpuscic po pierwszym dziecku, były tym faktem niezadowolone a później świadomie zgodziły sie na drugie dziecko. Teraz oprócz stabilnej pracy, rodziny i obiadów u teściów nie robią nic więcej. Ja zarobiłem troche inaczej i jestem zadowolony.
  • Odpowiedz
@KupaNaStole ja wolę na Bali z dziewczyną niż w piwnicy z siurkiem w ręce ale jasne każdy korzysta z życia xD

To są zwyczajnie rzeczy dzięki którym czujesz że korzystasz z życia ¯_(ツ)_/¯
  • Odpowiedz