Wpis z mikrobloga

Mam problem, nie umiem się dogadać z matką (,)

Od dłuższego czasu siedzi na fejsbuku i czyta strony jakichś niespełnionych pisarzy. Oczyta się różnych niby mądrych słów i je zapamiętuje. Problemem jest to, że używa ich potem w kompletnie złym kontekście. Ale nie tylko w zwykłej rozmowie o niczym tylko w sytuacjach gdzie potrzebna jest precyzja np. podczas pracy lub załatwiania czegoś - bo wydaje jej się, że wtedy bardziej "zabłyszczy".

Np. słowo transparentny.

Transparentny - przejrzysty, półprzeźroczysty, przepuszczający światło, pozbawiony koloru

No i potem dostaję prośbę "przynieś transparentny stolik z piwnicy"

Więc idę do piwnicy a tam są dwa stoliki. Niepomalowany szary oraz drugi szklany. Oczywiście biorę ten szklany i wracam a potem się kłócimy pół dnia, że drugie nie umie języka polskiego. Oczywiście wymachiwanie słownikiem nie pomoże bo na końcu definicji słownikowej jest fragment który jej pasuje chociaż w takim kontekście jest naciągany jak rajtuzy na dupsko Wellmanowej

#przegryw #logikarozowychpaskow #jezykpolski #gownowpis
Pobierz
źródło: comment_1654761946rARLWXcxkis8qnHHX8UprV.jpg
  • 6