Wpis z mikrobloga

Pan Maciej z Poznania poruszył kilka ciekawych kwestii w swoim komentarzu.
Miedzy innymi:
* pan ministrant zapłodnił niewiastę i się ulotnił (pan ministrant musi sporo odpokutować służąc misiowi by ten i inne czyny zostały mu wybaczone na sądzie szczegółowym)
* sprawa przepisania mieszkania na pana misia
* a teraz hit! To pan Zbigniew odnowił figurkę matki boskiej

https://youtu.be/8YrnDMZN60A
https://youtu.be/d_zzIuqJfuU
https://youtu.be/geD-hbSFPpU

#wroniecka9
Pobierz
źródło: comment_1654697426XMrhIGGctVkE8wntmtUZAK.jpg
  • 10
@PrezydentChoroszczy: do gadania o sprawie o mieszkanie przepisane misio chętny nie jest, to o czymś świadczy. W innych sprawch, nawet jak ktoś go prosi o dyskrecję to "wierni mają prawo wiedzieć i jego obowiązkiem jest się podzielić"

W takich sektach to przeważnie są ludzie ze słabą moralnością, mówiąc dosadniej wredni, podli i przekonani o swojej wyższości. Projektują, świadomie lub nie, na innych swoją zgniliznę moralną i konieczność posiadania "zasad" oraz "kija
@PrezydentChoroszczy: to, że Zibi odnowił to mówił, że modli się do jego roboty, ale sprawa mieszkania piękna o tej sprawie sądowej czcigodni nie raczyli mówić, może redaktor Żytnicki naświetliłby ten proces ( ͡° ͜ʖ ͡°), ale siadłby taki filmik Macieja, który odkrywa wszystkie tajemnice Miśka xD
Wszystkie te kwestie są raczej znane śledzącym Uniwersum. Nie siedze w temacie najbardziej, a z tych wymienionych to mialem niescisle info o mieszkaniu (wiedziałem, że od kogos cos podobno dostal, Zybsiu mu to wielokrotnie wypominał, nie bylem tylko pewien od kogo i czy to na bank prawda) Np o remontowaniu figurki Zbysiu wiele razy krzyczal, ze Misiek sie modli do jego roboty.
@PrezydentChoroszczy: wiedziałem, że coś jest na rzeczy z tym mieszkaniem. Kapłan fajny chłopak, jak trzeba wygadać czyjąś spowiedź, nagraną z resztą na dyktafon, to nie ma problemu. Jak się dostaje mieszkanie od wyznawczyni sekty, która ma #!$%@? na własną córkę i się chodzi o to do sądu to już sprawa prywatna, do rozważenia w sercu kapłańskim. To dużo gorsze bydlę niż się spodziewałem, a spodziewałem się bardzo dużo czcigodni wierni…