Aktywne Wpisy
Anacron +255
Słowo na niedzielę.
Odra wraca, bo foliarze, wróć, paranoicy (bo to poprawna nazwa tego schorzenia) nie zaszczepili swoich dzieci i niestety jest ich więcej niż 5% w naszym społeczeństwie. Ci sami ludzie jednak jednocześnie jeżdżą samochodem, mimo że prawdopodobieństwo śmierci wtedy w wypadku samochodowym jest kilkadziesiąt tysięcy razy większe niż ryzyko powikłań po zaszczepieniu (dowolną szczepionką) i wynosi z tego co pamiętam 1 do 120. Ba wychodzą z domu i chodzą po
Odra wraca, bo foliarze, wróć, paranoicy (bo to poprawna nazwa tego schorzenia) nie zaszczepili swoich dzieci i niestety jest ich więcej niż 5% w naszym społeczeństwie. Ci sami ludzie jednak jednocześnie jeżdżą samochodem, mimo że prawdopodobieństwo śmierci wtedy w wypadku samochodowym jest kilkadziesiąt tysięcy razy większe niż ryzyko powikłań po zaszczepieniu (dowolną szczepionką) i wynosi z tego co pamiętam 1 do 120. Ba wychodzą z domu i chodzą po
Stgx +488
Nie wiem czemu mnie to tak bawi.
Komentarz usunięty przez autora
@xVeTx: Zdziwić to można się właśnie po pozostawieniu auta na ręcznym przez całą noc. Szczególnie zimą.
Na czym polega "poprawne" pozostawianie auta na biegu?
Było późno w nocy, niestety sucho jak wiór. Z opon poszedł biały dym, później też z boków maski. Musiałem się zatrzymać jakieś 600 metrów od domu, żeby otworzyć. Zadzwoniłem do rodziców, okazało się że płyn hamulcowy się zagotował.
@mayek: Jak masz np. automatyczną skrzynię biegów, aby odciążyć zapadki z biegu P.
@Trombe: Mam automat i jedynie w naprawdę skrajnych sytuacjach (stromy podjazd, czy ulica) musiałem użyć ręcznego.
Zwykle jak parkuję to trzymam nogę na hamulcu, przestawiam na P i powoli puszczam hamulec, pozwalając by zapadki delikatnie przejęły ciężar samochodu.
Komentarz usunięty przez autora
@ztck: nie, nie wystarczy. Fizyki nie oszukasz.
Komentarz usunięty przez autora
@ztck: tak , ma to swoją nazwę nawet. Przypadek.
@koleszka2000: niekoniecznie puszczą. Wystarczy że masz więcej blota pośniegowego oblepione w pobliżu zacisku, najpierw się podtopi od tarczy a potem złapie. Rozmrażałem już takie opalarką.
Zgadzam się z tym że najczęściej to kwestia linki i
@srantus: rzeczywiście, przetarty pancerzyka linki ręcznego za 30 zł to #!$%@? auto. Najlepiej na złom od razu wywieźć.
Powtórzę to jeszcze raz. To że akurat Wam się udało że nigdy nie złapał nic nie znaczy. Nawet w pełni sprawnym aucie jest to możliwe i czasami się zdarza jeśli ktoś zostawia na ręcznym.