Aktywne Wpisy
Kalosz667 +49
#nieruchomosci #demografia
Wykopki: dziś 300k to gówno nie pieniądz, bez 800k a najlepiej miliona nawet nie myśl o własnym mieszkaniu, demografia przez to upadnie
Tymczasem każde miasto 20k-100k mieszkańców w Polsce:
Wykopki: dziś 300k to gówno nie pieniądz, bez 800k a najlepiej miliona nawet nie myśl o własnym mieszkaniu, demografia przez to upadnie
Tymczasem każde miasto 20k-100k mieszkańców w Polsce:
WielkiNos +402
Ze wszystkich zdjęć, które wrzucała kiedykolwiek Lewandowska i o których dyskutuje się na wykopie i twitterze to jest dla mnie najgorsze.
Lewandowska na pierwszym planie z sexi dzióbkiem, za nią stado opalonych amigos uśmiechających się sugestywnie, na samym końcu za nimi wszystkimi, w cieniu stoi jeden z największych światowych talentów piłkarskich - Robert Lewandowski.
O ile lepiej by to zdjęcie wyglądało gdyby Lewandowska stanęła obok Roberta, objęła go i pochyliła się w
Lewandowska na pierwszym planie z sexi dzióbkiem, za nią stado opalonych amigos uśmiechających się sugestywnie, na samym końcu za nimi wszystkimi, w cieniu stoi jeden z największych światowych talentów piłkarskich - Robert Lewandowski.
O ile lepiej by to zdjęcie wyglądało gdyby Lewandowska stanęła obok Roberta, objęła go i pochyliła się w
Wczoraj o 10 poszedłem do Schroniska Caritasu, poinformować że jestem zdecydowany na podjęcie leczenia, terapii, brania czynnego udziału w nabywaniu umiejętności społecznych.
Trudna to była decyzja, ponieważ komornicza wizja wciąż nie pozwala mi zapomnieć o chęci robienia pieniędzy. Ale co mi po pieniądzach, kiedy głowa będzie wciąż chora?
Z informacji jakie uzyskałem, plan terapii, pobytu, pracy nad sobą i współpracy może trwać maksymalnie 3 lata (!)
Mam za chwilę 32 lata, nie osiągnąłem w życiu niczego tylko dlatego, że mam olewatorskie nastawienie do świata, do siebie, do innych.
Działałem tu i teraz, bez wizji na przyszłość, bez jakiejkolwiek chęci zmiany (były ale pozorne).
*
Jak wspominałem, jestem już w połowie spakowany. Umówiłem się, że w środę, tj. 1.06 pojawię się o 9 z całym swoim tobołem, który jest równocześnie moim całym życiowym osiągnięciem...
Walizką z ubraniami, dokumentami, bielizną. A w plecaku chemia kosmetyczna, którą mam od pewnego Mirka... Jest mi wstyd, czuję się źle ze świadomością tego, iż wiele osób mi pomogło, a ja po prostu dałem dupy...
Wsparcie? Chcę! Duchowe i pisemne, może jakaś rozmowa.
*
Jak to bywa w umyśle chorego człowieka, mam wiele pomysłów, chęci zmian na szybko i w ogóle kasa kasa kasa. Ale co mi z niej, kiedy nie przeszedłem nawet podstawowej drogi leczenia?
Jestem świadomy swoich problemów i dlatego podjąłem decyzję leczenia długoterminowego.
Co prawda kombinuję z L4 (jakby inaczej, jestem alkusem) żeby mieć ubezpieczenie, i wypłacane wynagrodzenie, a później zasiłek chorobowy ale tylko dlatego, że przez najbliższy rok będąc w schronisku nie mogę podjąć żadnej pracy zawodowej, takie są reguły tej "gry".
***
Dzisiaj się golę, piorę bieliznę, dopakuję resztę rzeczy i idę tam, skąd nie chcę już uciekać. Bycie antyspołecznym, cynicznym chamem bez perspektyw już mi nie odpowiada.
O dwudziestej odbiorę cześć kaucji, 150-200 PLN, oddam klucze i do jutra do 9 spędzę ten czas na dworcu albo na terenie schroniska, na zewnątrz.
#niedajdupy #alkoholizm #uzaleznienia #przegryw
Komentarz usunięty przez autora
Ale pisany priv jak najbardziej
Ważne że mimo to walczysz dalej i się nie poddajesz.
To dobra decyzja.
To jest trudna decyzja i życzę Ci z całego serca, żebyś wytrwał przy niej i wypracował rezultaty, które Ci pomogą w życiu na nowych warunkach