Aktywne Wpisy
![Zaid](https://wykop.pl/cdn/c3397992/Zaid_Sk8BdxWKsr,q60.jpg)
Zaid +249
TLDR: Zrobiłem to przed czym ostrzega każdy poważny inwestor. Zagrałem All-In w wieku 26 lat i włożyłem 200k PLN w kryptowaluty. Wyciągne z tego mieszkanie albo strace wszystkie oszczędności które zbierałem 2 lata. Zaplusuj żebym cie zawołał za max 1.5 roku i opowiedział jak to się skończyło.
Jeszcze około 2011 zacząłęm interesować się krypto, coś tam pokopałem bitcoina na GPU ale z racji słabej znajomości angielskiego oraz tego że nie mogłem wtedy grać w gry bo GPU na 100% to zarzuciłem temat XD. Do krypto wróciłem w okolicach 2018 gdy zobaczyłem że BTC jest w dość mocnym dołku. Dużo słyszałem o nim wcześniej więc stwierdziłem, że może teraz będzie dobry moment aby w niego zainwestować. Miałem wtedy już jakieś pieniądze z własnej firmy e-commerce, stypendium i prowadzenia korepetycji więc wrzuciłem astronomiczne (jak na studenta) 4k PLN na polska gielde bitmarket. Jak się niewiele później okazało była to pierwsza bolesna nauczka dlaczego w świecie krypto trzeba uważać na wiele zagrożeń :)
Po trudnych ale też i mocno przeimprezowanych studiach udało się łapnąć 'prace marzeń'. Znakomite wynagrodzenie, duże możliwości rozwoju, myślałem że nic więcej mi nie potrzeba. Do czasu aż otworzyłem oferte mieszkań... Z racji tego, że na żadne inne wsparcie oprócz siebie samego nigdy nie mogłem nigdy liczyć to okazało się że duże mieszkanie w mieście wojewódzkim czyli 70m^2+ 3/4 pokoje, nowe budownictwo blisko centrum to jest wydatek rzędu 1-2mln. CHORA CENA. Szybka matma wskazywała, że bez zbędnego oszczędzania, ale także bez rozrzutnego trybu życia musiałbym na to zbierać 10-20 lat* ( nie licząc inflacji, wzrostu zarobków oraz wachań cen nieruchomości) jeśli wynajmując chciałbym kupić takie mieszkanie za gotówke. Trochę nie spodobały mi się liczby dlatego zacząłem analizować co mogę zrobić żeby taki stan rzeczy zmienić.
Wtedy
Jeszcze około 2011 zacząłęm interesować się krypto, coś tam pokopałem bitcoina na GPU ale z racji słabej znajomości angielskiego oraz tego że nie mogłem wtedy grać w gry bo GPU na 100% to zarzuciłem temat XD. Do krypto wróciłem w okolicach 2018 gdy zobaczyłem że BTC jest w dość mocnym dołku. Dużo słyszałem o nim wcześniej więc stwierdziłem, że może teraz będzie dobry moment aby w niego zainwestować. Miałem wtedy już jakieś pieniądze z własnej firmy e-commerce, stypendium i prowadzenia korepetycji więc wrzuciłem astronomiczne (jak na studenta) 4k PLN na polska gielde bitmarket. Jak się niewiele później okazało była to pierwsza bolesna nauczka dlaczego w świecie krypto trzeba uważać na wiele zagrożeń :)
Po trudnych ale też i mocno przeimprezowanych studiach udało się łapnąć 'prace marzeń'. Znakomite wynagrodzenie, duże możliwości rozwoju, myślałem że nic więcej mi nie potrzeba. Do czasu aż otworzyłem oferte mieszkań... Z racji tego, że na żadne inne wsparcie oprócz siebie samego nigdy nie mogłem nigdy liczyć to okazało się że duże mieszkanie w mieście wojewódzkim czyli 70m^2+ 3/4 pokoje, nowe budownictwo blisko centrum to jest wydatek rzędu 1-2mln. CHORA CENA. Szybka matma wskazywała, że bez zbędnego oszczędzania, ale także bez rozrzutnego trybu życia musiałbym na to zbierać 10-20 lat* ( nie licząc inflacji, wzrostu zarobków oraz wachań cen nieruchomości) jeśli wynajmując chciałbym kupić takie mieszkanie za gotówke. Trochę nie spodobały mi się liczby dlatego zacząłem analizować co mogę zrobić żeby taki stan rzeczy zmienić.
Wtedy
![Zaid - TLDR: Zrobiłem to przed czym ostrzega każdy poważny inwestor. Zagrałem All-In ...](https://wykop.pl/cdn/c3201142/feb598847f299cd3f0821d92adbfdadb5bb53df7af9660ccfd2bf3ae77c138e9,w150.jpg?author=Zaid&auth=b8fea999a26d9006d7c3205db8ce9ab3)
źródło: Screenshot_20240627_165652
Pobierz![imargam_2137](https://wykop.pl/cdn/c0834752/f492e211b4201128fccd0293728b54d82bf3c33f4710f4b3e00b359ef7884838,q60.jpg)
imargam_2137 +175
Wczoraj o 10 poszedłem do Schroniska Caritasu, poinformować że jestem zdecydowany na podjęcie leczenia, terapii, brania czynnego udziału w nabywaniu umiejętności społecznych.
Trudna to była decyzja, ponieważ komornicza wizja wciąż nie pozwala mi zapomnieć o chęci robienia pieniędzy. Ale co mi po pieniądzach, kiedy głowa będzie wciąż chora?
Z informacji jakie uzyskałem, plan terapii, pobytu, pracy nad sobą i współpracy może trwać maksymalnie 3 lata (!)
Mam za chwilę 32 lata, nie osiągnąłem w życiu niczego tylko dlatego, że mam olewatorskie nastawienie do świata, do siebie, do innych.
Działałem tu i teraz, bez wizji na przyszłość, bez jakiejkolwiek chęci zmiany (były ale pozorne).
*
Jak wspominałem, jestem już w połowie spakowany. Umówiłem się, że w środę, tj. 1.06 pojawię się o 9 z całym swoim tobołem, który jest równocześnie moim całym życiowym osiągnięciem...
Walizką z ubraniami, dokumentami, bielizną. A w plecaku chemia kosmetyczna, którą mam od pewnego Mirka... Jest mi wstyd, czuję się źle ze świadomością tego, iż wiele osób mi pomogło, a ja po prostu dałem dupy...
Wsparcie? Chcę! Duchowe i pisemne, może jakaś rozmowa.
*
Jak to bywa w umyśle chorego człowieka, mam wiele pomysłów, chęci zmian na szybko i w ogóle kasa kasa kasa. Ale co mi z niej, kiedy nie przeszedłem nawet podstawowej drogi leczenia?
Jestem świadomy swoich problemów i dlatego podjąłem decyzję leczenia długoterminowego.
Co prawda kombinuję z L4 (jakby inaczej, jestem alkusem) żeby mieć ubezpieczenie, i wypłacane wynagrodzenie, a później zasiłek chorobowy ale tylko dlatego, że przez najbliższy rok będąc w schronisku nie mogę podjąć żadnej pracy zawodowej, takie są reguły tej "gry".
***
Dzisiaj się golę, piorę bieliznę, dopakuję resztę rzeczy i idę tam, skąd nie chcę już uciekać. Bycie antyspołecznym, cynicznym chamem bez perspektyw już mi nie odpowiada.
O dwudziestej odbiorę cześć kaucji, 150-200 PLN, oddam klucze i do jutra do 9 spędzę ten czas na dworcu albo na terenie schroniska, na zewnątrz.
#niedajdupy #alkoholizm #uzaleznienia #przegryw
Komentarz usunięty przez autora
Ale pisany priv jak najbardziej
Ważne że mimo to walczysz dalej i się nie poddajesz.
To dobra decyzja.
To jest trudna decyzja i życzę Ci z całego serca, żebyś wytrwał przy niej i wypracował rezultaty, które Ci pomogą w życiu na nowych warunkach