Wpis z mikrobloga

Panowie wkładam do gniazda wtyczkę żeby se podładować sprzęt a tu jeb błysk huk ludzie....
I takie coś na wtyczce....ale mi serce wali...
Co się stało? Bezpieczników nie wywaliło bo wtyczki nie dopchnąłem..
Mogłem dostać prądem? Niby nic prócz stresu nie czuję..
Blisko śmierci to było?
To już drugi raz w życiu...

#elektronika #elektryka #elektrykapradnietyka #pytanie #smierc #przegryw
L.....n - Panowie wkładam do gniazda wtyczkę żeby se podładować sprzęt a tu jeb błysk...

źródło: comment_16539433764ywYA9MkMfe6WY41z9QRYa.jpg

Pobierz
  • 20
@LonNon: pamiętam jak chciałem sobie podłączyć radio w pokoju żeby coś mi grało w tle kiedy się uczyłem, poprosiłem ojca o przedłużacz i dostałem jakiś zepsuty, po podłączeniu do gniazdka jeb, potem tak samo jak Ty serce mi nawalało no i obiecałem sobie, że albo będę coś naprawiał samemu, albo kupował nowe, szczególnie, że mówimy o przedłużaczu, który kupiłem następnego dnia za zawrotne 17,50zł
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@LonNon: więcej strachu przez zaskoczenie niż miało by się cos stać. Faza... Mialo być przewód fazowy (ten który potocznie mówiąc kopie), z tym polecaniem to ironia, najgorsze porażenie prądem, najbardziej boli, zdążyło mi się to 2 razy w życiu. W obecnych instalacjach to człowiek nawet nie poczuje że prąd go kopnął:)
@LonNon: głowy nie dam sobie uciąć bo nie jestem ekspertem ale z tego co kojarzę to jak nie ma przycisku "test" to nie ma różnicowoprądowego wyłącznika czyli takiego co chroni przed porażeniem