Wpis z mikrobloga

Serio, czy ja jestem jedyna osoba, której 3 sezon się mega podobał, i która na nim bawiła się chyba najlepiej? Fakt, widzę jego wady, ale w żadnym stopniu nie przeszkadzało mi to w oglądaniu.

Niech ktoś powie, ze nie jestem sama ( ͡° ʖ̯ ͡°)
#strangerthings #netflix
  • 13
  • Odpowiedz
@rudyba: nie jesteś sam mireczku ( ͡° ͜ʖ ͡°) 3 był dla mnie najlepszy. Rozmach, klimat, kicz lat 80, dużo emocji, ale czuje, że jak wyjdzie finał 4 sezonu, to on będzie moim ulubionym, bo scena z max czy zapięcie się wszystkich wątków w 7 odc to #!$%@? majstersztyk. Aż jestem w szoku, że netflix coś takiego zrobił
  • Odpowiedz
  • 0
@Kiedys_Mialem_Fejm: Niby tak, ale Max to chyba w 2 sezonie się pojawiła, w 3 już ja lubiłam, a w 4 prawie umarłam ze strachu, ze ja jednak zabiją

@BajanArt o to, jak ten sezon był zrobiony z dopracowaniem najmniejszego szczegółu to w życiu nie widziałam. Wizualnie cud. Plus humor, nawiązania, ten kicz właśnie.

4 tez trzyma poziom, nie mam zastrzeżeń, jednak tu już jest mroczniej, zupełnie inny klimat. No i tez
  • Odpowiedz
@rudyba: Zasady oceniania 99% seriali i filmów przez wykopków:
Jeżeli jest to pierwsza część, pierwszy sezon - może być ale nie ma szału.
Jeżeli jest to sequel, prequel, kolejna część, kolejny sezon - #!$%@?, dramat, nie da się oglądać.

Od czasu do czasu obserwujemy wyjątki ale w historii portalu można ich policzyć na palcach jednej ręki.
  • Odpowiedz
  • 5
@rudyba jak dla mnie każdy sezon jest równie dobry, no może niektóre mają jakieś mankamenty ale nadrabiają je na innych płaszczyznach. Na przykład 3 sezon podobał mi się za klimat, za cały wątek z Billem, no i oczywiście za wprowadzenie Robin i Alexeia ( ʖ̯)
  • Odpowiedz