Wpis z mikrobloga

Dzisiaj odeszła moja babcia, mieszkam za granica i mam straszny mętlik. Nie chciałbym być na pogrzebie gdyż jest to dla mnie bardzo mocne, rodzina spełnia jej wszystkie ostatnie wole. Mi osobiście powiedziała ze nie chce zebym specjalnie przyjeżdżał na jej pogrzeb gdyż już wtedy wiedziała ze jeść źle, i prosiła zebym specjalnie nie przyjeżdżał. Czy jechać mimo wszystko czy spełnić jej ostatnią wole. Wpis zostawiam jako pamiątkę [*] Amen. #smierc #rodzina #milosc #niebieskiepaski #rozowepaski #psychologia
feliciana - Dzisiaj odeszła moja babcia, mieszkam za granica i mam straszny mętlik. N...

źródło: comment_1653598874FYvc7axBbInfuq18nIc9OF.jpg

Pobierz
  • 27
  • Odpowiedz
@feliciana: jeśli źle się czujesz z tym, że jej osobiście nie pożegnasz, to wracaj, ale jeśli jesteś z tym jakoś pogodzon, to pomódl się za nią, a na cmentarz zajdziesz ze zniczem, jak się pojawisz w kraju
  • Odpowiedz
  • 0
@moll: Ciało idzie do kremacji jutro lub w sobote wiec nie będzie mnie przy tym. Byłem miesiąc temu, zrobiliśmy sobie zdjęcie i wtedy się pożegnaliśmy. Wtedy powiedziała zebym nie przyjeżdżał
  • Odpowiedz
@feliciana: szukaj bilonu i rzuć monetą. Nie musisz postąpić zgodnie z jej "wyborem", ale wynik pozwoli Ci określić na czym Ci bardziej zależy
  • Odpowiedz
@feliciana: Co nie zrobisz będzie dobrze.

Ceremonia pogrzebowa trwa godzinę, może dwie. Pamięć o babci to całe życie.

Babcia doskonale wiedziała, że każdy przyjazd do kraju wiąże się z pewnymi trudnościami.

Ważne żebyś żył w zgodzie z sobą samym. Niezależnie od wyborów.

Teraz odpowiedz sobie na pytanie czy chciałbyś być / masz możliwości być na pogrzebie babci.

Myślenie o tym za miesiąc będzie bezcelowe.
  • Odpowiedz
@feliciana myślę, że pogrzeb nie dotyczy zmarłego. Dotyczy wszystkich jego bliskich. Dotyczy Twoich emocji i emocji Twoich bliskich.
Bywałam na pogrzebach które były dla mnie emocjonalnie bardzo ciężkie, wolałabym na nich nie być. Byłam, bo czułam, że bliscy mi ludzie potrzebują mojej obecności w tak trudnym dniu.
Pogrzeb pomaga też urealnić to, że kogoś nie ma i zdecydowanie łatwiej mi było pogodzić się z brakiem niż w przypadku mojej nieobecności na ceremonii.
  • Odpowiedz