Wpis z mikrobloga

Jedź z wiatrem, a wracaj pociągiem


@Jan_K: Odkryłem niedawno, że lepiej jest odwrotnie. Pojechać pociągiem i wracać rowerem. Wracasz do domu, pod prysznic, masaż, piwko, a nie czekasz spocony, uwalony na pociąg i jak źle trafisz to się zastanawiasz czy nie szybciej wrócisz jednak rowerem. Jeżeli jeszcze mniej więcej wiesz o której masz pociąg powrotny to dochodzi stres czy zdążysz, szczególnie jak nie znasz trasy i nagle to co na mapie
Wiatr 20-25kmph nie będzie za duży dla niedoświadczonego rowerzysty?


@PrawaRenka: W ryło będzie już uciążliwy. Sprawdź kierunek w jakim wieje (np. Windy.com) i wybierz trasę, żeby pod wiatr pojechać drogą osłoniętą przez budynki/las, a wrócić z wiatrem w plecy, albo żeby mieć wiatr boczny przez większość trasy.
@PrawaRenka: Ze wskazówek, to jeśli masz możliwość to unikaj jazdy po rozległej otwartej przestrzeni bo będzie wiało jeszcze mocniej no i oprócz tego ułóż trasę żeby jechać jak najwięcej z wiatrem albo pod wiatr i unikać wiatru bocznego. 20-25 km/h to raczej spokojnie można jechać, dodatkowo silny wiatr jest bardziej niebezpieczny przy większych prędkościach, albo też gdy masz koła z wysokim stożkiem.
@PrawaRenka: polecam planowanie trasy w mapy.cz. Na dole panelu z punktami trasy jest opcja "Pogoda w trasie -> Wiatr". Wpisujesz godzinę startu i pokaże Ci na mapce prognozę kierunku i siły wiatru dla całej wycieczki (wg moich obserwacji on zakłada średnią prędkość ok. 15 km/h).

Moja ostatnia mistrzowsko zaplanowana większa wycieczka z 80 km miała jedynie 1-2 km pod wiatr w otwartym terenie ( ͡° ͜ʖ ͡°)
faxepl - @PrawaRenka: polecam planowanie trasy w mapy.cz. Na dole panelu z punktami t...

źródło: comment_1653508015EEP4ztEUDelf4CjkO0lduw.jpg

Pobierz
@PrawaRenka: nie patrze na wiatr - co cie nie zabije to cie wzmocni. Chociaż odradzam jazde w burzy i ulewie. Wracałem kiedyś od dziewczyny (jakieś 2 lata temu) i było oberwanie chmury. Wody było aż po suport a ja czułem sie jak Mojżesz ( ͡° ͜ʖ ͡°)