Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
#b2b #programista15k #prawo

Pytanie z zakresu kontraktu B2B: Kontrahent chce zawrzeć w umowie zakaz konkurencji po zakończeniu współpracy. Jak najbardziej zrozumiała sprawa, ale okres obowiązywania tego zakazu to 5 lat i dotyczy aż 6 krajów, których podmioty są wiodącymi odbiorcami na świecie wykonywanych przeze mnie usług (oczywiście pozostają mi np. polskie kontrakty ale to zdecydowanie inny kaliber). Jako że byłoby to znaczące ograniczenie (zdecydowanie nie całkowite, ale znaczące jeśli chodzi o kwestie finansowe) możliwości mojej działalności - czy jest to wystarczający argument do podważenia takiego zakazu podczas omawiania warunków kontraktu / w przypadku ewentualnych potyczek sądowych? Druga kwestia jest taka, że działalność jest założona jako przejście z UOP, pracodawca wyraźnie chce zniechęcić do odchodzenia, ale równie dobrze po rozwiązaniu kontraktu mógłbym ją zamknąć i założyć zupełnie nową - w kontrakcie nie ma informacji na ten temat, ale czy jest takie obejście jest legalne?

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #628e15a05b7f91b6f6274f95
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: karmelkowa
Wesprzyj projekt
  • 12
czy jest to wystarczający argument do podważenia takiego zakazu podczas omawiania warunków kontraktu


@AnonimoweMirkoWyznania: wtf? To czy jest to wystarczający argument to zależy od Ciebie. Skoro widzisz, że potencjalnie będzie Ci to wadzić, to znaczy, że jest i nie podpisuj tego... To jest umowa partnerska, między dwoma firmami, a nie cyrograf, miejcie trochę szacunku do siebie.
@AnonimoweMirkoWyznania: Na b2b to co podpiszesz to obowiązuje i tyle. Jak Ci się umowa nie podoba to renegocjuj, jak się nie zgodzą to nie podpisujesz, to mega proste. :)

Co do obchodzenia zakazu konkurencji przez założenie innej działalności to nie widziałem umowy b2b, gdzie nie byłoby informacji o tym, że to także złamanie zakazu. Zawsze miałem tak, że mam zakaz konkurencji dotyczy osobistego wykonywania usług, ale także przez fikcyjne firmy mojego
@AnonimoweMirkoWyznania: w przypadku UoP kwota odszkodowania za niepodejmowanie działalności konkurencyjnej po ustaniu stosunku pracy to minimum 25% wynagrodzenia. Wylicz sobie ile jest dla Ciebie warty taki zakaz i zawrzyj to w umowie. Nie wiem co dokładnie robisz, ale może 25% stawki przez 5 lat to nie tak źle. Jak przestają płacić to zakaz przestaje obowiązywać.

Jeśli chodzi o obejście zakazu to JDG nie jest osobnym podmiotem, umowy nadal podpisujesz jako fizycznie
@hitherto założenie spółki też nic nie daje. Zakazy są na osoby fizyczne nakładane. Ma jak najbardziej argumenty by otrzymać kwotę kary.

Ale jak tutaj pisza. Jest to umowa b2b. Negocjuj
@AnonimoweMirkoWyznania: niech #!$%@?. ps ja juz sie nadzialem w przeszlosci na sytuacji typu dlugi zakaz konkurencji no ale mialem to gdzies bo widzialem sie na dlugi czas w tej firmie, a tu po krotkim czasie wypowiedzenie dostalem a zakaz obowiazywal nadal ( ͡° ͜ʖ ͡°)

nie daj z siebie zrobic frajera, bo ja wiecej juz nie dam. EWENTUALNIE maks na co bym sie zgodzil ze zakaz obowiazuje
@AnonimoweMirkoWyznania: Na B2B możesz dogadać się jak tylko chcesz. Jeśli umiesz sporo i masz doświadczenie, to raczej będą się o Ciebie bili i możesz spokojnie narzucić warunki, które będą lepsze od tych.

Polecam jednak renegocjować bo 5 lat bez żadnej zapłaty i to jeszcze obejmujący spory sektor branży, to jakaś pomyłka i nigdy bym tego nie podpisał. Dla mnie max to 6-12 miesięcy, płatnych przynajmniej 50% pensji/miesiąc i najlepiej zakaz zawężony
@AnonimoweMirkoWyznania: Na B2B możesz dogadać się jak tylko chcesz. Jeśli umiesz sporo i masz doświadczenie, to raczej będą się o Ciebie bili i możesz spokojnie narzucić warunki, które będą lepsze od tych.


@WykopowyProgramista15k: tu sa dwie szkoly: w przypadku outsourcowni czesto mozna sie spotykac z "pozmieniajcie w tej umowie co tam chce zebysmy mogli jak najszybciej zaczac doic z niego nasze 200% marzy", az do "szablon to szablon i nie
"szablon to szablon i nie ma absolutnie mozliwosci zmiany niczego" ( ͡° ͜ʖ ͡°) w przypadku jakichs korpo.


@villager: No to wtedy Ty rzucasz "#!$%@? oferta jest #!$%@?" i wybierasz inną. Ofert jest wysyp i jak ktoś coś umie to bez problemu w ciągu kilku tygodni znajdzie dla siebie coś. Niestety ale negocjowanie też jest istotną umiejętnością, którą trzeba nabyć jeśli chcę się dobrze zarabiać.

mozna rzucic
Dodam jeszcze, że są przecież dwa przypadki:

A) Pracujesz w danej firmie chwilę i odchodzisz/zwolnili Cię. Wynik: za wiele to nie zarobiłeś, a na 5 lat masz szeroki zakaz. Przegrałeś.
B) Pracujesz w danej firmie długo i odchodzisz/zwolnili Cię. Wynik: Cały ten czas możesz w sporej części wyrzucić z życiorysu bo pewnie nie będziesz mógł pracować w branży więc nabyte doświadczenie przyda Ci się tylko w mocno ograniczonym zakresie. Trochę zarobiłeś, ale
gdyby był płatny to pewnie i tak by go wycofali żeby nie płacić


@WykopowyProgramista15k: haha raz tak mialem. zawsze przy takim platnym zakazie, jak juz przeliczasz w glowie hajs, po zakonczeniu wspolpracy nagle zmieniaja zdanie i juz nie jest to na tyle wazna kwestia zeby za nia bulic XDXD i dostajesz z automatu zwolnienie z zakazu ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@villager: Dokładnie, tak samo i ja miałem kilka razy - zapis jest, ale jako straszak albo może na osoby z wyższego managementu, bo odchodzącym programistom jak leci kończyli ten zakaz. O ile nie jesteś jakimś super ekspertem nielicznym z danego tematu to pracodawcy nie będzie się opłacało płacić Ci tych przynajmniej 50%/msc tylko po to, żebyś nie pracował w danej firmie albo o kilka miesięcy opóźnił tam przejście.