Wpis z mikrobloga

@fsfdjf: miałem kiedyś w życiu okres że pracę moich jelit było słychać dwa pokoje dalej, a puszczane bąki były zapowiadane w prognozach pogody jako orkany i poprzedzone alertem RCB. Z racji że z jelitami nie ma żartów poszedłem do gastrologa prywatnie. Wchodzę do gabinetu, siedzi za biurkiem jeden z tych lekarzy starej daty o których się mówi że czuć fach w pewnym dotyku. Pyta mnie co mi dolega, opowiadam że
  • Odpowiedz