[E.....T]

Developer postawił na osiedlu maly biurowiec którego parter wynajął na jakiś pseudo-salon samochodów. Pracownicy tego salonu robili sobie rajdy po osiedlowej ulicy więc mieszkańcy złożyli się i zamontowali na drodze osiedlowej szlabany a teraz jeden z mieszkańców sprzedał im pilota za 1000 zl. I szlaban stał się bezużyteczny, na drodze osiedlowej od nowa jest to samo. Jest jakieś inne rozwiązanie? Może telefon zamiast pilotów? #patodeweloperka #elektronika

[moll]

@EditorKT: zróbcie progi spowalniające. Po osiedlu i tak nie powinno się kucykować

[StartMujek]

Progi zwalniające

[K.....i]

@EditorKT: wymiana pilotow na koszt sprzedającego

[E.....T]

@Krabowski: Nie wiemy kto sprzedał. Handlarz samochodami oferował ludziom 1000zl za pilota i ktoś widocznie się skusił bo tydzień po montażu szlabanów znowu pojawiły się na ulicy jego auta.

[K.....i]

@EditorKT: a.szlabany nie maja trybu SOS? Wystarczy, ze puszcza z telefonu sygnal karetki...

[L.....t]

@EditorKT: zamontować kamerkę i wysłać na policję, jak ktoś płaci 1000zł to znaczy, ze jest zdeterminowany i na inne sposoby blokady ulicy też znajdzie sposób

[wypokowy_expert]

Nie wiemy kto sprzedał.

@EditorKT: nie wierzę że ktokolwiek sprzedał wam zestaw ze stałym kodem i wszystkimi identycznymi pilotami. Tego się nie montuje że 20 lat w nowych systemach.
Jeśli taki macie to jesteście frajerami wyr*nymi w dupsko.

Powinniście mieć listę z numerami pilotów kto który dostał, zablokować ten jeden, a jak były właściciel przyjdzie po następny to zaproponować za 1000zl

[bbr555]

@EditorKT: Niepopularna opinia, ale skuteczne rozwiązanie. Wypłacić po solidnym liściu, jak nie pomoże złamać żuchwę.

[magic_johnson]

@EditorKT: zakaz wjazdu poza docelowymi i mieszkańcami. I cieć na budce.