Wpis z mikrobloga

Takie są fakty, których element antyżydowski nie zakrzyczy. Arab, Irańczyk itd. w Izraelu to człowiek, który może się realizować w bardzo dobrze zorganizowanym kraju, ma większe możliwości niż w tych obskuranckich i zacofanych państewkach
Nawet jeśli w Izraelu dzieją się rzeczy skandaliczne, to jest to demokracja, gdzie lewica żydowska walczy o emancypacje ludności nieżydowskiej. Nie ma takich procesów w krajach, które instytucjonalnie żyją kilkaset lat do tyłu.
#izrael #arabowie #islam #iran #zydzi
IdillaMZ - Takie są fakty, których element antyżydowski nie zakrzyczy. Arab, Irańczyk...

źródło: comment_1653316453jUp2JUT6tnNUWix8jXSBcX.jpg

Pobierz
  • 17
@KalashnikovMirasnikov: To jest skomplikowana sytuacja. Demagodzy tacy jak ty myślą, że zróbmy jednostronne pojednanie - traktujmy jednych i drugich jako element proizraelski i będzie radośnie i wspaniale. No nie. Jest ogromny problem z ludnością arabską, które neguje państwo żydowskie, jego ogromne osiągnięcia i w ogóle nie czuje się z nim związana. Dlatego państwo żydowskie aby przetrwać musi opierać się na ludności żydowskiej - musi być skonsolidowane, co nie powinno oznaczać ograniczania
@KalashnikovMirasnikov: To nie jest latwe, bo po drugiej stronie masz element niekonstruktywny - buntowniczy i rewolucyjny. Po stronie izraelskiej masz lewicę, ktora walczy o emancypacje nie-żydów, a po tamtej stronie masz antyżydowskich maksymalistów.
@KalashnikovMirasnikov: Problemem Arabów jest ogromne zacofanie instytucjonalne, muszą u nich zajść poważne przemiany, które dostosują ich do życia w nowoczesnym państwie. Izrael jest przyczółkiem zachodniej cywilizacji i dobrobytu w świecie morza nierówności, obskurantyzmu i religijnego zacietrzewienia. Niech się cieszą, że coś takiego w ich świecie się pojawiło. Mądry naród brał by od nich przykład.
@hawat Najpierw podaj jakiś argument dla takiej tezy, nie będę rozmawiał z pustosłowiem. Gdzie relatywizuje w swojej wypowiedzi przewiny wobec ludności Palestyńskiej?
@hawat Radykalizm antyarabski z jednej strony jest sentymentem, który pozbawia możliwości konstruktywnego trwałego rozwiązania konfliktu przez Żydów, ale z drugiej pozwala temu państwu trwać. Prawica boi się, że bajania lewicy o wspólnym państwie doprowadzą tylko do umocnienia elementu antyżydowskiego
@hawat I ja tez na miejscu Żydów bym się takiego scenariusza obawiał. Trochę to można porównać do rozbrojenia w imię świata bez wojny. Po drugiej stronie nie widać organizacyjnej gotowości na modus vivendi. Zapalczywość Żydów mimo wszystko zbudowała to państwo - jak każde ufundowane na podboju, z tym, że Żydom przyszło swoje państwo odwojować w czasach gdzie na takie rzeczy krzywo się patrzy.
@KalashnikovMirasnikov: Na miejscu Żydów miałbym obawy, że rozmycie jedności w państwie po przez ułudę - co gorsza prawdopodobieństwa jednostronnego pojednania doprowadzi tylko do osłabienia kraju wewnętrznie. Jego spoistości. Zaznaczam jednocześnie, że jest totalnie przeciwny traktowania ludności nieżydowskiej gorzej tylko z powodu urodzenia. I to do czego nawiązałeś i co się faktycznie dzieje jest dla mnie obrzydliwe.

Obie strony muszą być mentalnie i organizacyjnie przygotowane do życia razem. Tutaj chyba jest problem.