Wpis z mikrobloga

@MrBeast: wy się zastanawiacie, czyli kto? Z żoną się zgłaszasz?
I tak, podobno rzucają się na potencjalnych kandydatów, bo jest ich mało. Ktoś na fejsie podczas zeszłej edycji opisywał cały proces rekrutacji. Będziesz miał dużo testów online (tzn może coś się zmieniło, skoro nie ma pandemii, ale rok temu było zdalnie wszystko) a na koniec mogą cię po prostu olać, nawet nie zawiadamiając, że odpadłeś i z jakiego powodu XD TVN