Wpis z mikrobloga

antynatalizm to nie to samo co childfree


@fuechsinn: antynatalizm ma się do childfree jak gówno w celafonie do zwykłego gówna. Piękne gówno idee mające przykryć zwykłą niechęć do dzieci. Childfree jako ideę rozumiem i akceptuję, antynatalizmem gardzę, tak jak każdą hipokryzją.
  • Odpowiedz
@mojaprawdajestmojsza równie dobrze mógłbyś napisać, że jeśli ktoś z powodów moralnych jest przeciwny rozmnażaniu rasowych psów i kotków w hodowlach, to znaczy, że nienawidzi zwierząt ¯_(ツ)_/¯ Sama do #antynatalizm nie należę, ale widzę, że bardzo dużo osób ma problem z rozróżnieniem tych dwóch idei.
  • Odpowiedz
Tak bardzo nie chcieć dzieci by cały dzień o nich rozmawiać i dyskutować.


@mojaprawdajestmojsza: Kwestia dzieci to bardziej u kobiet antynatalistek, a jak inni się na nią powołują to jako taka podpórka po którą zawsze można sięgnąć.

Z mojej obeserwacji tego tagu wynika, że to taka "filozofia" dla ludzi, którzy nie mają pojęcia o filozofii, a chcą jakoś dointelektualizować powody na swoje nieudane życie.

https://www.wykop.pl/wpis/65545181/ten-mem-uczy-bawiac-i-bawiac-uczy-antynatalizm-chi/
  • Odpowiedz