Wpis z mikrobloga

@freee_hugs: Same here miałem na chacie. Mama mówiła jak mam się zachowywać w stosunku do dziewczynek, nawet dyktowała mi sms w podstawówce do koleżanki. Dziwnym trafem nie byłem wówczas ulubieńcem dziewczynek, lecz koledzy łobuzi. Ciekawe.
  • Odpowiedz
@freee_hugs: kilka patologii w jednym wpisie madki:

-synek chowany na beciaka, ale pomijając już sam fakt, że "nadskakiwanie" jest uznawane jako coś pożądanego, to przy okazji wychodzi nauka, że "pięknej należy się więcej", czyli wygląd jest najważniejszy

-dziwna relacja typu nieprzerwana pępowina i niezdrowa podnieta matki (rozumiem, że takie coś może być traktowane jako "urocze", jak dzieciak ma kilka lat, ale nastolatek, który już powinien "uganiać się" za rówieśniczkami xD?)

-synek
  • Odpowiedz