Wpis z mikrobloga

Ostatnio sprawdziłem słynnego Ted lapidusa i musze przyznać, że do kourosa to mu daleko.

Ted lapidus po prostu śmierdzi chemicznie, a kouros ma świetna kompozycje i jest po prostu noszalny. Po chwili tedek męczył niemiłosiernie, nigdy więcej.

Gdybym miał trollowac to bym polecał tedka, król to specyficzne perfumy ale nie można odmówić mu klasy.

#perfumy
  • 1