[SoaoheviVenusss]

Mówię rodzicom czy babci że mam nerwicę lękową/depresję, to oni ci mówią pójdź do roboty/ do ludzi a będzie ci lepiej i ci przejdzie. #przegryw #nerwica #depresja

[brakloginuf]

@SoaoheviVenusss: typowe totalne niezrozumienie problemu

[SoaoheviVenusss]

@brakloginuf: Ja rozumiem że trzeba chodzić do pracy, ale denerwuje mnie takie myślenie ludzi, więc wolę nic nie mówić niż słuchać takiego gadania.

[brakloginuf]

@SoaoheviVenusss: to jeden z najwiekszych rakow ludzkosci, czyli "powiedzial co wiedzial", a zazwyczaj gowno wiedzial. Czym wieksze gowno, tym wiecej do gadania.

[SoaoheviVenusss]

@brakloginuf: jeszcze spotkałem się że ktoś powiedział "zawsze słuchaj się starszych a będzie dobrze"

[brakloginuf]

@SoaoheviVenusss: to klasyka gatunku, pol zycia slyszalem ze jak dorosne to zmadrzeje/zrozumiem/dowiem sie xD

[SoaoheviVenusss]

@brakloginuf: ja czasem potrzebuję kogoś aby się do niego wygadać, żeby ktoś mnie zrozumiał, za bardzo nie mam kogoś z kim mógłbym pogadać. Jak chcę pogadać z rodzicami czy babcią to za każdym razem ci mówią do mnie że muszę do roboty, musisz wyjść do ludzi.

[brakloginuf]

@SoaoheviVenusss: ogolnie maja racje, ale to nie jest takie proste ze wstaniesz i pojdziesz, a tak to przedstawiaja

[Overthefear]

@SoaoheviVenusss: Moja stara zawsze mi mówiła: "weź się w garść". To jest dopiero porada, od razu mi lepiej..
Swoją drogą też mam nerwice lękową i depresję

[Devilus]

@brakloginuf:

pol zycia slyszalem ze jak dorosne to zmadrzeje/zrozumiem/dowiem sie xD

W pewnym sensie to prawda... ja na przykład dorosłem i zrozumiałem w końcu bez cienia wątpliwości, że takie pieprzenie januszowych wujków i ciotków to nic więcej niż właśnie pozbawione głębszego sensu pieprzenie ( ͡° ͜ʖ ͡°)