Wpis z mikrobloga

@wonsz337: ja właśnie dawno o tym nie słyszałem, myślałem, że ta tradycja gdzieś przepadła, bo jakieś 4 lata temu to bylo dla mnie i okolic coś na porządku dziennym. Muszę wrócić do korzeni
  • Odpowiedz
@Deathibrylator: @wonsz337: @Mleko: @ByloSobieZycie: a propo wietrzenia, a sprawdziliścię kiedyś patent z kołdrą w zamrażarce? Wiem, że może to teraz brzmieć głupio i dziwnie, ale kilka lat temu brat sprawdzał i ponoć dawało radę, kompletnie wypadło mi to z pamięci, ponoć neutralizowało zapachy czy coś na podobę, no chyba że masz w zamrażarce też całą świnie to też inna sprawa, ale w skrócie czy słyszeliście też o takim
  • Odpowiedz
@Knykcik: zamrażarka zabija roztocza o wiele szybciej niż słońce, no i więcej, więc jak najbardziej się nadaje. Ja piorę kołdry kilka razy w roku zamiast tego, no w sumie wietrzą się potem
  • Odpowiedz